Pięć godzin i jedna minuta! Polka zwyciężyła w historycznym finale, jest mistrzynią
Zuzanna Pawlikowska pokonała reprezentantkę gospodarzy Sandrę Samir 7:5, 6:7 (3-7), 7:5 w finale turnieju ITF W15 w egipskim Szarm el-Szejk. Pojedynek trwał pięć godzin i jedną minutę i był trzecim najdłuższym spotkaniem w historii kobiecego tenisa.
19-letnia Pawlikowska, która w światowym rankingu zajmuje 704. miejsce, w trzecim secie starcia z najwyżej rozstawioną Samir (458. WTA) obroniła dwie piłki meczowe przy stanie 2:5 i 15-40. Pokonując Egipcjankę zdobyła drugi tytuł w tym sezonie. Wcześniej była najlepsza w turnieju ITF W15 Savitaipale w Finlandii.
ZOBACZ TAKŻE: Mówi o polowaniu na Sabalenkę! "Jest zwierzyną łowną"
Jak podaje oficjalna strona ITF, niedzielny finał w Szarm el-Szejk trwał pięć godzin i jedną minutę, co czyni go trzecim najdłuższym spotkaniem w historii rywalizacji tenisistek. Dłuższy był tylko mecz 1. rundy turnieju WTA w Richmond w 1984 roku między Amerykankami Vicki Nelson i Jean Hepner, który trwał sześć godzin i 31 minut, a także ćwierćfinałowe starcie imprezy ITF w Atenach w 2009 roku między Włoszką Marią Eleną Camerin i Rumunką Monicą Niculescu - pięć godzin i trzy minuty.
Samir po raz drugi znalazła się na liście tenisistek, które rozegrały jedno z najdłuższych spotkań w historii. W 2022 roku podczas turnieju ITF w Kairze jej półfinał z Serbką Tijaną Sretenovic trwał cztery godziny i 54 minuty.
Zuzanna Pawlikowska - Sandra Samir 7:5, 6:7 (3-7), 7:5.
Przejdź na Polsatsport.pl