Spora niespodzianka w PlusLidze! Faworyt pokonany po tie-breaku

Robert MurawskiSiatkówka
Spora niespodzianka w PlusLidze! Faworyt pokonany po tie-breaku
fot. Polsat Sport
Siatkarze Trefla Gdańsk sprawili sporą niespodziankę, pokonując Aluron CMC Wartę Zawiercie.

Trefl Gdańsk wygrał z Aluron CMC Wartą Zawiercie 3:2 w meczu 9. kolejki PlusLigi. Gdańszczanie zagrali swój piąty tie-break w obecnym sezonie. Odnieśli trzecie ligowe zwycięstwo, ale po raz pierwszy pokonali rywali we własnej hali.

Pierwszy set od początku toczył się przy przewadze zawiercian (6:9), ale gospodarze długo utrzymywali kontakt z rywalami. Decydująca faza seta należała do Jurajskich Rycerzy, którzy od stanu 17:18 dominowali na boisku. Asa posłał Miguel Tavares (17:20), piłkę setową wywalczył Aaron Russell, a punktowy blok gości ustalił wynik na 18:25.

 

Zobacz także: Przebili oferty z Włoch i Polski! Aleksander Śliwka o kulisach transferu do Japonii

 

Zawiercianie efektownie rozpoczęli drugą partię (0:4) i błyskawicznie... roztrwonili tę przewagę (4:4). Gra obu ekip falowała, sporo było błędów. Jurajscy Rycerze odbudowali wynik (5:8), ale w środkowej części seta, po asie Jakuba Jarosza gospodarze prowadzili 16:14. W końcówce goście odrobili straty i seta zwieńczyła rywalizacja na przewagi, którą rozstrzygnął asem serwisowym Jarosz (26:24).

 

Gra na pewien czas się wyrównała, później jednak przewagę uzyskali skutecznie grający gospodarze (17:14, 20:17). Mustapha M'Baye atakiem ze środka wywalczył piłkę setową (24:21) i wówczas nastąpił... popis Bartosza Kwolka. Zmagający się ostatnio z kontuzją przyjmujący pojawił się na boisku w połowie seta. W końcówce zaczął od skutecznego ataku, a później dołożył trzy asy serwisowe i to goście wygrali tę partię (24:26).

 

Mimo fatalnej końcówki trzeciej partii, gdańszczanie nie złożyli broni i na początku czwartego seta uzyskali przewagę (7:4, 10:8). Utrzymywali ją na przestrzeni seta, a po skutecznym ataku M'Baye w końcówce odskoczyli na cztery oczka (22:18). Znów mieli piłkę setową przy stanie 24:22 po ataku Piotra Orczyka. Zawiercianie tym razem nie byli w stanie odrobić strat. Trefl zakończył seta, gdy skutecznie zaatakował Paweł Pietraszko (25:22).

 

Zwycięzcę meczu miał więc wyłonić tie-break. Po początkowej przewadze gdańszczan, przy zmianie stron minimalną zaliczkę po ataku Kwolka mieli goście (7:8). W końcówce kluczowa dla losów spotkania okazała się kapitalna seria zagrywek Jakuba Jarosza. Po ataku Aliakseia Nasevicha siatkarze Trefla mieli piłkę meczową przy stanie 14:11. Brakujący punkt dała im przestrzelona zagrywka rywali (15:12).

 

Skrót meczu Trefl - Aluron:

 

Najwięcej punktów: Jakub Czerwiński (20), Jakub Jarosz (19), Piotr Orczyk (18), Mustapha M'Baye (13) – Trefl; Karol Butryn (19), Aaron Russell (15), Patryk Łaba (12), Bartosz Kwolek (12), Jurij Gladyr (10) – Aluron CMC Warta. MVP: Jakub Czerwiński (16/24 = 67% skuteczności w ataku + 1 as + 3 bloki).

 

Trefl Gdańsk – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:2 (18:25, 26:24, 24:26, 25:22, 15:12)

 

Trefl: Jakub Czerwiński, Mustapha M'Baye, Kamil Droszyński, Piotr Orczyk, Paweł Pietraszko, Jakub Jarosz – Voitto Koykka (libero) oraz Gijs Jorna, Aliaksei Nasevich, Lukas Kampa, Bartłomiej Mordyl. Trener: Mariusz Sordyl.
Warta: Jurij Gladyr, Miguel Tavares Rodrigues, Patryk Łaba, Mateusz Bieniek, Karol Butryn, Aaron Russell – Luke Perry (libero) oraz Kyle Ensing, Jakub Nowosielski, Bartosz Kwolek, Wiktor Rajsner, Adrian Markiewicz. Trener: Michał Winiarski.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie