Warszawa zorganizuje igrzyska w stylu paryskim? "Wcale nie trzeba robić sztucznego życia"
Od jakiegoś czasu jednym z najgorętszych tematów w polskim sporcie jest perspektywa organizacji igrzysk olimpijskich w Warszawie w 2040 roku. Polskie władze nie ukrywają chęci starania się o największą imprezę sportową świata. Zdaniem byłego premiera RP, Jana Krzysztofa Bieleckiego, taka impreza nad Wisłą jest jak najbardziej realna.
Jesteśmy zaledwie kilka tygodni po igrzyskach w Paryżu, które pod względem organizacyjnym zostały odebrane jako jedne z najlepszych w historii. Francuzi postawili na wariant ekonomiczny, a mimo to popisali się kreatywnością i efektywnością. Warszawa jako gospodarz igrzysk w 2024 roku mogłaby pójść śladem "Trójkolorowych".
ZOBACZ TAKŻE: Grzegorz Kotowicz ponownie wybrany na prezesa Polskiego Związku Kajakowego
Gościem kolejnego wydania "Polsatu Sport Talk" był Jan Krzysztof Bielecki - były premier RP oraz pasjonat sportu. Jego zdaniem igrzyska w naszej stolicy są bardzo realne.
- Jeżeli jesteśmy optymistami i zakładamy, że utrzymamy na podobnym poziomie tempo rozwoju PKB w naszym kraju, to jestem przekonany, że na spokojnie damy sobie radę. Francuzi pokazali, że wcale nie trzeba robić "sztucznego życia", tylko fajnie wkomponowali igrzyska w miasto, podpierając się w niektórych przypadkach doraźnie zorganizowanymi miejscami. Jestem przekonany, że sobie poradzimy. Mało tego, to jest taki dobry cykl przygotowawczy, bo fachowcy mówią, że aby przygotować olimpijczyka to trzeba osiem-dwanaście lat nad nim ciężko pracować - przyznał.
Przypomnijmy, że najbliższe letnie igrzyska olimpijskie odbędą się w Los Angeles w 2028 roku, natomiast gospodarzem największej imprezy czterolecia w 2032 roku będzie australijskie Brisbane. Niebawem powinniśmy poznać decyzję MKOL-u odnośnie organizatora igrzysk w 2036 oraz 2040 roku.
Fragment dyskusji z Janem Krzysztofem Bieleckim w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl