Reprezentacja Polski w finale barażu o EURO! Pajor znowu to zrobiła
Kinga Szemik: Powalczymy, bo chcemy jechać na Euro
Adriana Achcińska: Chciałyśmy odwdzięczyć się kibicom
Dominika Grabowska: Wygrałyśmy walkę, ale nie wojnę
Sylwia Matysik: Atmosfera nas niosła
Ewa Pajor: W tych małych dziewczynkach widzę siebie
Reprezentacja Polski w piłce nożnej kobiet w finale barażu o awans na EURO 2025. Biało-Czerwone pokonały w dwumeczu Rumunię 6-2 i w finałowym spotkaniu zmierzą się z Austrią.
W pierwszym spotkaniu obu drużyn Polki zwyciężyły 2:1 i rozgrywały drugi mecz z nieznaczną zaliczką. To jednak nie przeszkodziło, aby ruszyć do ataku od samego początku. Już w 19. minucie na liście strzelczyń zameldowała się Ewa Pajor, która po popisowej indywidualnej akcji zmieściła piłkę między słupkami bramki Rumunek.
ZOBACZ TAKŻE: Polsat Futbol Cast - 30.10. Gdzie obejrzeć?
Liderka polskiej reprezentacji świetnie odnajdywała się w ataku notując udane wejścia między linię obrony rywalek, lecz tym razem jej koleżanka z formacji ataku zapisała kolejne trafienie.
Wszystko rozegrało się w 41. minucie. Po świetnym wejściu w pole karne Rumunek drugą bramkę dla Biało-Czerwonych zdobyła Natalia Padilla-Bidas. Przy trafieniu asystowała Pajor.
W samej końcówce pierwszej połowy jeszcze w doskonałej sytuacji znalazła się Carp, ale polska bramkarka popisała się wyśmienitą interwencją broniąc nogą. Mieliśmy wynik 2:0 do przerwy.
W drugiej połowie świetnym instynktem popisało się trio Padilla-Bidas - Wiankowska - Pajor. Pierwsza z nich wrzuciła piłkę na lewe skrzydło, a Wiankowska wykorzystała zamieszanie i wyłożyła piłkę do środka. Rumunki kompletnie zagubiły się na własnej linii bramkowej, a to stanowiło wyśmienitą okazję dla Pajor, która strzeliła tym samym drugiego gola w tym spotkaniu.
W 83. minucie na boisku pojawiła się Nadia Krezyman i to ona zaledwie dwie minuty później dołożyła kolejne trafienie. Lewym skrzydłem pomknęła Wiankowska, która dograła płaską piłkę do młodej pomocniczki. Wystarczyło jedynie dołożyć nogę, a kibice zgromadzeni na stadionie w Gdańsku mogli cieszyć się kolejnym golem.
Jeszcze w doliczonym czasie gry dośrodkowanie wykorzystała dla Rumunek zupełnie niepilnowana Ana Maria Stanciu, ale to Polki przy rezultacie 6-2 w dwumeczu mogły cieszyć się awansem.
W drugim barażowym spotkaniu o wejście do finału rywalizowały Austria i Słowenia. Pewny awans odnotowały Austriaczki, które pokonały swoje rywalki w dwumeczu 5-0.
Biało-Czerwone nigdy nie uczestniczyły w mistrzostwach Europy. Gospodarzem przyszłorocznej imprezy, w dniach 2-27 lipca, będzie Szwajcaria.
Polska - Rumunia 4:1 (2:0)
Wynik dwumeczu: 6-2.
Bramki: Ewa Pajor 19, 49, Natalia Padilla-Bidas 41, Nadia Krezyman 85 - Ana Maria Stanciu 90+3.