Nie żyje były piłkarz. Był sercem i duszą swojego klubu
Aleksander Pietrzykowski, znany jako "Olek", zmarł w wieku 86 lat, pozostawiając po sobie ogromną pustkę w sercach kibiców Górnika Piaski. Jego niesamowita lojalność i pasja do klubu, z którym był związany przez 70 lat, uczyniły go legendą całej społeczności związanej z drużyną.
Pietrzykowski urodził się w Czeladzi i od piątego roku życia mieszkał w dzielnicy Piaski. Jego związek z miejscowym Górnikiem, obecnie grającym na poziomie Ligi Okręgowej, rozpoczął się 70 lat temu, kiedy to jako młody chłopak dołączył do drużyny jako zawodnik. Z czasem jego rola w klubie ewoluowała – od piłkarza, przez działacza, aż po niezłomnego kibica, który nie opuścił żadnego meczu swojego ukochanego zespołu przez ponad 20 lat. Nawet poważne problemy ze wzrokiem nie były w stanie powstrzymać go od pojawiania się na stadionie, gdzie mógł poczuć atmosferę meczu i usłyszeć doping kibiców.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje 19-letnia sportsmenka. Zmarła po wypadku na treningu
"Olek" był postacią niezwykle szanowaną i lubianą w społeczności piłkarskiej. Jego oddanie i pasja do Górnika Piaski były inspiracją dla wielu młodszych kibiców, którzy chętnie relacjonowali mu boiskowe wydarzenia.
Śmierć Pietrzykowskiego to ogromna strata dla całej społeczności klubu, który w tym roku obchodzi 100-lecie istnienia. Jego życie i działalność na rzecz Górnika pozostaną na zawsze w pamięci wszystkich, którzy mieli zaszczyt go znać. Wspomnienia o nim będą żywe w sercach kibiców, a jego historia będzie przekazywana kolejnym pokoleniom jako przykład niezłomnej lojalności i miłości do klubu.
Przejdź na Polsatsport.pl