Zaskakująca reakcja reprezentanta Polski! "Dopiero teraz dowiaduję się o tym fakcie"

Zaskakująca reakcja reprezentanta Polski! "Dopiero teraz dowiaduję się o tym fakcie"
fot. Cyfrasport
Felix Pigeon przed drugim World Tourem w Montrealu: Z optymizmem patrzymy w przyszłość!

Drugie w tym sezonie zawody World Tour w short tracku miały się odbyć w Salt Lake City, ale obiekt Utah Olympic Oval nie spełniał wszystkich wymogów, więc kolejne zmagania na krótkim torze zostaną rozegrane ponownie w Montrealu. – Awans do finału byłby dla mnie bardzo dobrym wynikiem, ale zawsze chcę czegoś więcej – mówi reprezentant Polski, Felix Pigeon. Transmisja sobotnio–niedzielnych zawodów na żywo w Polsacie Sport 2.

Grzegorz Michalewski, Polsat Sport: Jak oceniasz swój start w pierwszych w tym sezonie zawodach World Tour w Montrealu?

 

Felix Pigeon, reprezentant Polski: Podobnie jak podczas każdej rywalizacji, skupiłem się na tym, co mogę zrobić i byłem skoncentrowany na kolejnych startach.

 

ZOBACZ TAKŻE: Czwartkowe konkurencje za nami. Znamy mistrzów Polski

 

Jesteś Kanadyjczykiem, który startuje w kadrze Polski, więc takie zawody są dla Ciebie wyjątkowe. Przed rokiem pierwszy raz startowałeś w Montrealu jako reprezentant Polski. Czy teraz emocje były podobne?

 

Powiedziałbym, że ubiegły rok był wielkim wydarzeniem, gdyż startowałem w pucharze świata po raz pierwszy, więc wiele mieszanych emocji wchodziło w grę. W tym roku przyjechałem z dużo jaśniejszą głową i bardziej skupiony. Miałem mniej takich zewnętrznych rozproszeń i nie było już takiego stresu.

 

Indywidualnie zawody w Montrealu zakończyłeś z dwoma rekordami życiowymi. Który z nich był dla Ciebie większym zaskoczeniem?

 

Dopiero teraz dowiaduję się o tym fakcie, więc to dla mnie dobra wiadomość! Podczas tych pierwszych zawodów z cyklu World Tour nie skupiałem się tak bardzo na czasie, bardziej koncentrowałem się na wynikach.

 

W sztafecie męskiej byliście blisko awansu do półfinału. To był szybki wyścig w ćwierćfinale. Najpierw bliski upadku był zawodnik z Chin, a chwilę później niestety Tobie przytrafił się upadek.

 

Niestety upadłem podczas biegu na 5000 metrów. Wcześniej wszystko szło dobrze, upadki są częścią tego sportu i zawsze są frustrujące. Mimo to jesteśmy pewni siebie i z optymizmem patrzymy w przyszłość.

 

Kolejne zawody z cyklu World Tour odbędą się ponownie w Montrealu. Jakie rezultaty będą dla Ciebie satysfakcjonujące?

 

Awans do finału byłby dla mnie bardzo dobrym wynikiem, ale zawsze chcę czegoś więcej.

 

To Twój drugi rok startów w reprezentacji Polski. Czy dobrze zrobiłeś decydując się na taki krok? Jak oceniasz atmosferę w kadrze i jak Ci się mieszka w Polsce?

 

Zdecydowanie to była słuszna decyzja, którą podjąłem. Będąc częścią tego zespołu, czuję się tutaj jak w domu. Atmosfera w teamie jest bardzo przyjazna, ale wszyscy są bardzo skoncentrowani na swojej pracy, to naprawdę wysoko wydajny zespół. I tak, kocham mieszkać w Polsce, asymiluję się z kulturą i kocham tutejszy sposób życia. Niedawno dostałam mieszkanie co sprawia, że wszystko jest o wiele przyjemniejsze.

 

Sobotnia rywalizacja World Tour w Montrealu rozpocznie się od 18:30, a start niedzielnych zawodów zaplanowano na 19:30. Transmisje na żywo w Polsacie Sport 2.

Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Bobsleje - Formuła 1 na lodzie

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie