Siatkarz chwiał się na nogach. Trener szczerze o problemach zdrowotnych w klubie z PlusLigi
Tuomas Sammelvuo ma o czym myśleć. W ostatnim spotkaniu z PSG Stalą Nysą boisko musiał opuścić Lukas Vasina, a wciąż nieobecny jest też Jakub Bucki. Trener Asseco Resovii Rzeszów wypowiedział się na temat stanu zdrowia obu zawodników.
W zaległym meczu z 1. kolejki PlusLigi siatkarze Asseco Resovii pokonali PSG Stal Nysa 3:2. Emocji nie brakowało, choć gra obu ekip na przestrzeni tego spotkania falowała. Rzeszowianie wygrali tę konfrontację, choć przegrywali już 0:2 i 12:16 w trzecim secie, a w czwartej partii rywale mieli dwie piłki meczowe.
ZOBACZ TAKŻE: Żona Bartosza Kurka nie do poznania. Co za zdjęcie!
W trzeciej partii przy stanie 12:16 boisko musiał opuścić Lukas Vasina. 25-latek po jednej z akcji zasygnalizował ból i zaczął się lekko chwiać. Natychmiast zarządzono zmianę i na parkiecie pojawił się Bartosz Bednorz.
Sytuacja wydawała się niepokojąca. Nerwów nie uspokoił Sammelvuo, który zdradził, że jeszcze nie wiadomo, co dolegało Czechowi.
- Co do Lukasa, to musimy przeanalizować co się takiego przytrafiło, bo musiał opuścić boisko ze względu na ból i trzeba to sprawdzić. Jeśli chodzi o Kubę Buckiego, to już czuje się lepiej. Musimy jeszcze zrobić jedną kontrolę jego stanu zdrowia, bo borykał się z bólem pleców, a przy okazji też z chorobą, ale to już minęło. Mamy nadzieję, że już niedługo będzie w stanie wrócić do gry - powiedział Fin w rozmowie z portalem Plusliga.pl.
W niedzielę 3 listopada Asseco Resovia Rzeszów podejmie Cuprum Stilon Gorzów.
Przejdź na Polsatsport.pl