Niespodzianka w Warszawie! Siatkarze z Częstochowy z kompletem punktów

Siatkarze Steam Hemarpol Norwida Częstochowa wygrali z PGE Projektem Warszawa 3:1 w 10. kolejce PlusLigi. Goście prowadzili już 2:0 w setach, później przydarzyło im się potknięcie, ale zwieńczyli dzieła w czwartej partii. Najlepszym zawodnikiem tego spotkania był Patrik Indra, dla którego to już piąta statuetka w tym sezonie.

Niespodzianka w Warszawie! Siatkarze z Częstochowy z kompletem punktów
fot. PAP
Siatkarze Steam Hemarpol Norwida Częstochowa

Mało kto spodziewał się, że szkoleniowiec stołecznego zespołu będzie zmuszony wziąć przerwę po zaledwie 10 minutach gry. Goście wyszli na czteropunktowe prowadzenie (3:7), a dużą rolę odegrał w tym zagrywający Sebastian Adamczyk. Później siatkarze Projektu wyrównali stan tego seta, ale tylko na chwilę. W ataku świetnie prezentował się Patrik Indra, który poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa w premierowej odsłonie.

 

ZOBACZ TAKŻE: Bez Leona, ale się udało. Powrót Bogdanki LUK Lublin na zwycięskie tory

 

Początek drugiej partii był wyrównany, a później rozpoczęła się dość "szarpana" gra. Oba zespoły zdobywały kolejno po dwa, trzy punkty przy swojej zagrywce, prowadzenie zmieniało się więc bardzo często. W końcówce stan punktowy wyrównał się (20:20) i rozpoczęła się wojna nerwów. Po raz kolejny w tym meczu świetnie spisali się siatkarze spod Jasnej Góry, którzy po zaciętej walce prowadzili już 2:0 w setach. 

 

W trzeciej odsłonie obie ekipy grały punkt za punkt (6:6) aż do momentu pięciopunktowej serii, która - jak się okazało - rozstrzygnęła tego seta (11:6). Z tych kłopotów gościom nie udało się już wydobyć, nawet przy tak świetnej dyspozycji Indrii. W samej końcówce gospodarze jeszcze dobili rywali dobrą grą w bloku i na zagrywce, przypieczętowując zwycięstwo. 

 

Kolejny set - kolejny zacięty początek. Drobne błędy zaczęły pogrążać jednak zespół Piotra Grabana. Goście grali z kolei jak nakręceni. W drugiej połowie partii warszawianie zbliżyli się na jeden punkt (16:17). Końcówka tego spotkania należała do Milada Ebadipoura. Kapitan częstochowian kilkukrotnie uratował swoją drużynę w bardzo trudnych sytuacjach. W końcówce asa dołożył Quinn Isaacson i Częstochowa zwyciężyła 25:21. 

 

PGE Projekt Warszawa - Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 1:3 (20:25, 22:25, 25:19, 21:25)

 

PGE Projekt Warszawa: Jan Firlej, Jakub Kochanowski, Jurij Semeniuk, Artur Szalpuk, Kevin Tillie, Linus Weber - Damian Wojtaszek (libero) - Bartłomiej Bołądź, Tobias Christian Brand, Jędrzej Gruszczyński (libero), Michał Kozłowski, Andrzej Wrona

 

Steam Hemarpol Norwid Częstochowa: Sebastian Adamczyk, Milad Ebadipour, Patrik Indra, Quinn Lester Isaacson, Bartłomiej Lipiński, Daniel Popiela - Bartosz Makoś (libero) - Mateusz Borkowski, Damian Kogut, Tomasz Kowalski

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie