Sabalenka zdobyła się na szczerość. Wyłożyła kawę na ławę ws. relacji ze Świątek. "Nie miałyśmy szansy"

Iga Świątek
Sabalenka zdobyła się na szczerość. Wyłożyła kawę na ławę ws. relacji ze Świątek. "Nie miałyśmy szansy"
fot. PAP/DPA
Sabalenka zdobyła się na szczerość ws. relacji ze Świątek

W Rijadzie rozpoczyna się właśnie wieńczący sezon turniej WTA Finals. Aryna Sabalenka dzień przed swoim meczem wzięła udział w konferencji prasowej. Jednym z tematów, który pojawił się na spotkaniu Białorusinki z dziennikarzami, była jej relacja z Iga Świątek. Liderka rankingu odpowiedziała w sposób bardzo wyczerpujący.

Rywalizacja Świątek i Sabalenki od kilku lat rozpala fanów tenisa na całym świecie. Polka i Białorusinka walczą korespondencyjnie o pierwsze miejsce w rankingu, a kiedy dochodzi do ich bezpośrednich spotkań, emocje są wręcz gwarantowane.

 

ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek wprost o tym, dlaczego pauzowała. "Powody osobiste"

 

Obecnie liderką światowego zestawienia jest Sabalenka, która wyprzedziła Świątek. Raszynianka, przypomnijmy, od dwóch miesięcy nie pojawiła się na korcie. W tym czasie zmieniła trenera i postanowiła w pełni skupić się na przygotowaniach do WTA Finals. Impreza w Rijadzie właśnie się rozpoczyna. 

Sabalenka swój pierwszy mecz rozegra w sobotę, podczas gdy Świątek - w niedzielę. Dzień przed inauguracją Białorusinka wzięła udział w spotkaniu z dziennikarzami. Jednym z wątków, który szczególnie mocno interesował przedstawicieli mediów, była relacja zawodniczki z Mińska z Polką. 

 

- Kocham taką rywalizację. Motywuje mnie ona do tego, by dalej pracować i być coraz lepszą. Muszę też w każdym meczu z Igą grać swój najlepszy tenis. To ważne w sporcie. Czyni go też zdecydowanie ciekawszym do oglądania. Uwielbiam sytuacje, kiedy muszę coś przezwyciężyć, ciężką rywalizację. Pozwala mi to się czuć na szczycie tenisa - zaczęła od aspektu tenisowego Sabalenka. 

 

Następnie Białorusinka zdobyła się na większą szczerość i wyszła poza sam tenis. Odniosła się do sytuacji sprzed dwóch dni, w której wspólnie ze Świątek nagrała TikToka. 

 

- Jej zespół powiedział później, że przekonałam ją do zrobienia pierwszego Tiktoka. Nie miałyśmy wcześniej szansy, żeby się do siebie zbliżyć i wspólnie się bawić. To był naprawdę fajny moment. Oczywiście, na korcie jesteśmy rywalkami, ale po meczach powinnyśmy mieć normalne stosunki - dodała Sabalenka. 

 

Polka i Białorusinka trafiły do różnych grup podczas WTA Finals. Do ich ewentualnego spotkania może więc dojść dopiero w fazie pucharowej. 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie