4:6, 0:3 i serwowała rywalka... Niesamowite, co zrobiła Iga Świątek!
Iga Świątek i Barbora Krejcikova zmierzyły się w ramach turnieju w Rijadzie. Górą okazała się Polka, wygrywając 2:1 i udanie inaugurując zmagania w tegorocznej edycji WTA Finals.
W niedzielę 3 listopada Świątek rozegrała swój pierwszy mecz podczas tegorocznej edycji turnieju WTA Finals. To impreza, w której rywalizuje tylko osiem najlepszych zawodniczek w tym sezonie. W poprzedniej edycji, która odbyła się w Cancun, to właśnie Polka sięgnęła po zwycięstwo.
ZOBACZ TAKŻE: 20-latka się nie zatrzymuje! Czwarty tytuł
Warto przypomnieć, że starcie z Krejcikovą było pierwszym meczem raszynianki pod batutą nowego szkoleniowca. Na początku października Świątek poinformowała o zakończeniu współpracy ze swoim dotychczasowym szkoleniowcem - Tomaszem Wiktorowskim. Natomiast w czwartek 17 października przekazała, kto będzie jej nowym trenerem. Jak się okazało, liderka światowego rankingu do współpracy wybrała Wima Fissette'a.
Początek meczu nie należał do zawodniczki z Raszyna. Wiceliderka światowego rankingu dała się przełamać już w pierwszym gemie. Krejcikova do końca seta skutecznie broniła swoich serwisów, dzięki czemu przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę w pierwszej partii (6:4).
Drugi set również rozpoczął się idealnie dla Czeszki, która prowadziła już 3:0. Wtedy do gry wróciła jednak Świątek. Polka przejęła inicjatywę i ostatecznie wygrała seta 7:5, doprowadzając tym samym do remisu w całym spotkaniu.
Decydująca partia to długimi fragmentami koncert Świątek. Dość powiedzieć, że wiceliderka rankingu WTA prowadziła już 5:0. Ostatecznie Świątek wygrała 6:2, triumfując w całym meczu 2:1.
Świątek - Krejcikova. Kto wygrał? Wynik meczu
Wynik meczu Świątek - Krejcikova w WTA Finals to 2:1 dla Polki. Tym samym Świątek wygrała swoje pierwsze spotkanie z nowym trenerem w teamie.
Iga Świątek - Barbora Krejcikova 2:1 (4:6, 7:5, 6:2)
Skrót meczu Świątek - Krejcikova:
Należy zaznaczyć, że turniej WTA Finals jest dość specyficzny. Zawodniczki najpierw rywalizują w dwóch czteroosobowych grupach, a następnie po dwie zawodniczki z każdej z nich awansują do ćwierćfinałów. Na starcie z Polką w pierwszej fazie turnieju czekają jeszcze Jessica Pegula i Coco Gauff.
Przejdź na Polsatsport.pl