Czarne chmury nad gigantem! Niespodziewane odejście kluczowej postaci
Arsenal wkrótce straci swojego dyrektora sportowego, Edu Gaspara, co stanowi poważny cios dla klubu w kluczowym momencie sezonu - informuje Daily Mail. Jego decyzja o odejściu, która zaskoczyła wielu, pozostawia lukę w zarządzaniu transferami i strategią klubu. Wśród jego potencjalnych następców wymienia się takie nazwiska jak Ralf Rangnick, Tiago Pinto i Michael Zorc.
Gaspar, który dołączył do sztabu Arsenalu w 2019 roku, odegrał kluczową rolę w transformacji klubu, wprowadzając ważne zmiany w składzie i zarządzaniu drużyną. Jego współpraca z Mikelem Artetą była fundamentem sukcesów, jakie klub osiągnął w ostatnich latach. Edu był odpowiedzialny za kluczowe transfery, takie jak te Martina Odegaarda i Declana Rice'a, oraz za trudne decyzje dotyczące rozstania się z zawodnikami, którzy nie pasowali do nowej wizji klubu.
ZOBACZ TAKŻE: Guardiola grzmi! Dobitne słowa hiszpańskiego szkoleniowca
Wśród potencjalnych następców Brazylijczyka wymienia się takie nazwiska jak Ralf Rangnick, Tiago Pinto i Michael Zorc - donosi portal Arsenal Insider. Jego odejście następuje w momencie, gdy "Kanonierzy" walczą o czołowe pozycje w Premier League i Lidze Mistrzów.
Gaspar to były członek legendarnej drużyny "The Invincibles". Był również odpowiedzialny za trudne decyzje, takie jak rozstanie się z, m.in. Mesutem Ozilem i Pierre-Emerickiem Aubameyangiem. Jego zdolność do podejmowania odważnych kroków i wizja przyszłości klubu były kluczowe dla jego sukcesu.
Warto również wspomnieć, że w Arsenalu gra Jakub Kiwior. W obecnym sezonie reprezentant Polski wystąpił w siedmiu meczach, wchodząc z ławki rezerwowych aż pięć razy, zaliczył dwie asysty. "Kanonierzy" zajmują obecnie dopiero piąte miejsce w tabeli Premier League. Zespół przeżywa trudny okres, mając za sobą serię słabszych wyników.
Przejdź na Polsatsport.pl