Zmiana rywalki, a teraz to. Świątek już wie. Nowy scenariusz tuż przed meczem
Iga Świątek miała w czwartek zmierzyć się z Jessiką Pegulą w ostatnim spotkaniu fazy grupowej WTA Finals 2024. Amerykanka wycofała się jednak z rywalizacji z powodu kontuzji. Jej miejsce zajęła Daria Kasatkina i to ona będzie przeciwniczką Polki. Jak ta zmiana wpływa na sytuację wiceliderki rankingu WTA w kontekście walki o awans do półfinału?
Sytuacja w grupie A jest już rozstrzygnięta. Awans zapewniły sobie Aryna Sabalenka i Qinwen Zheng. Z turniejem pożegnały się Jasmine Paolini i Jelena Rybakina. Natomiast w grupie B wciąż czeka nas walka o miejsce premiowane kwalifikacją do półfinału. Pewna awansu jest Coco Gauff. Amerykanka ma na koncie dwa zwycięstwa (nad Pegulą i Świątek). Trzecia zawodniczka światowego rankingu nie może być jednak spokojna o to, że wyjdzie z grupy z pierwszego miejsca. Aby czuć się bezpiecznie, musi w czwartek pokonać Barborę Krejcikovą.
ZOBACZ TAKŻE: Nowa rywalka Świątek! Pegula wycofała się z WTA Finals
Czeszka to główna rywalka Świątek w kontekście awansu. Szans nie ma Kasatkina, która ma za mało rozegranych spotkań w turnieju. W środę dojdzie do meczów Gauff - Krejcikova i Świątek - Kasatkina. Oto możliwe scenariusze:
- Jeśli Krejcikova wygra swój mecz, a Świątek przegra lub wygra, do półfinału awansuje Czeszka.
- Jeśli Krejcikova przegra swój mecz, a Świątek wygra, do półfinału awansuje Polka.
- Jeśli zarówno Krejcikova, jak i Świątek przegrają swoje mecze, to awans uzyska Polka, gdyż okazała się lepsza od Czeszki w bezpośrednim starciu. Wiceliderka światowego rankingu pokonała zwyciężczynię Wimbledonu 2:1.
W skrócie: Świątek zakwalifikuje się do półfinału, jeżeli Krejcikova przegra z Coco Gauff. Amerykanka będzie chciała utrzymać pierwsze miejsce w grupie, aby w półfinale nie trafić na Sabalenkę. Jeśli zachowa pierwszą lokatę, jej przeciwniczką będzie Zheng. Półfinały zostaną rozegrane 8 listopada, a finał dzień później.
Przejdź na Polsatsport.pl