Jak będzie wyglądał ranking WTA na koniec sezonu? Pozostały tylko trzy niewiadome
W kobiecym tenisie sezon dobiega końca. W kontekście czołowej dziesiątki rankingu niemal wszystko jest już jasne - pozostały tylko trzy niewiadome. Kogo dotyczą? Poniżej pełna analiza.
W Rijadzie odbywa się wieńczący sezon turniej WTA Finals. Za nami już rozgrywki grupowe, po których na placu boju pozostały tylko cztery zawodniczki. To Qinwen Zheng, Barbora Krejcikova, Coco Gauff i Aryna Sabalenka. Dwie z nich wciąż mają szansę na poprawę swojego miejsca w rankingu. Chodzi o Zheng i Krejcikovą, które zajmują odpowiednio siódmą i trzynastą lokatę zgodnie z ostatnim notowaniem. Co ciekawe, w klasyfikacji na żywo Chinka i Czeszka już teraz przesunęły się w górę. Zheng jest szósta, a Krejcikova - dziesiąta. Na tym nie muszą się jednak zatrzymywać.
Qinwen Zheng
Chinka może zakończyć sezon nawet na trzecim miejscu. Musiałaby w tym celu wygrać turniej WTA Finals. Wówczas miałaby na koncie 5840 punktów, czyli o 170 więcej, niż obecnie ma Gauff. W takim scenariuszu Amerykanka musiałaby jednak odpaść w półfinale z Sabalenką.
Jeśli te warunki nie zostaną spełnione, Zheng może natomiast zająć czwarte miejsce na koniec. Potrzebowałaby wówczas zwycięstwa nad Gauff w finale w Rijadzie.
Jeśli z kolei Chinka wygra w półfinale i przegra w finale, wówczas wskoczy na piąte miejsce kosztem Jeleny Rybakiny.
W przypadku porażki już w półfinale Zheng pozostanie na szóstym miejscu.
Barbora Krejcikova
Czeszka może skończyć sezon maksymalnie na ósmym miejscu. Aby tak się stało, musiałaby wygrać turniej w Rijadzie. Żadne inne warunki nie są konieczne - Krejcikova może więc patrzeć tylko na siebie.
W przypadku zwycięstwa w półfinale i porażki w finale Czeszka zakończy natomiast sezon na ósmym miejscu. Wyprzedzi wówczas Emmę Navarro i Darię Kasatkinę. Nie dogoni natomiast Jessiki Peguli.
Jeśli Krejcikova przegra w półfinale, pozostanie na dziesiątym miejscu.
Walka o trzecie miejsce
Jak wspomnieliśmy powyżej, szansę na trzecie miejsce zachowuje Qinwen Zheng. Chinka musiałaby jednak nie tylko wygrać turniej, ale i liczyć na porażkę Gauff już w półfinale. Amerykanka natomiast, aby być pewną najniższego stopnia podium, potrzebuje zwycięstwa z Aryną Sabalenką.
Dwa pierwsze miejsca przyznane
Walka nie toczy się już natomiast o dwa pierwsze miejsca. Iga Świątek odpadła z turnieju WTA Finals po fazie grupowej i straciła szansę na odzyskanie prowadzenia. Niezależnie od wszystkiego liderką na koniec roku pozostanie Aryna Sabalenka. Jedyne, co może się zmienić, to jej przewaga nad konkurencją.
Obecnie w zestawieniu na żywo Białorusinka ma 9416 punktów. Jeśli wygra swój półfinał, zarobi dodatkowe 400 "oczek". Zwycięstwo w całym turnieju oznaczałoby natomiast, że łącznie Sabalenka miałaby 10316 punktów.
Przypomnijmy, że Świątek zakończyła sezon z dorobkiem 8370 punktów. W najgorszym dla niej scenariuszu różnica może więc wynieść blisko dwa tysiące "oczek".
Przejdź na Polsatsport.pl