Mistrz Polski wyróżniony w Lidze Mistrzów!

Mistrz Polski wyróżniony w Lidze Mistrzów!
Mistrz Polski wyróżniony w Lidze Mistrzów!

We wtorek i środę zostaną rozegrane pierwsze mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów w hokeju na lodzie. Niestety, w najlepszej szesnastce nie znalazł się zespół Re-Plast Unii Oświęcim, któremu do awansu zabrakło zaledwie jednego punktu. Władze Champions Hockey League doceniły postawę mistrzów Polski, umieszczając wynik Unii w opublikowanym zestawieniu pięciu momentów fazy zasadniczej Ligi Mistrzów, które uczyniły ten sezon wyjątkowym. Transmisje meczów LM na sportowych kanałach Telewizji Polsat.

Zespół Unii – jako mistrz Polski – otrzymał od władz hokejowej Ligi Mistrzów jedną z pięciu „dzikich kart”. Oświęcimianie w tej edycji CHL byli jedynym debiutantem, zostając 102. zespołem, który zagrał w tych rozgrywkach (jako piąty klub z Polski).

 

Dotychczas w tych rozgrywkach żaden polski zespół nie zdołał awansować do fazy pucharowej. Najbliżej realizacja tego zadania była w tym sezonie właśnie ekipa Re-Plast Unia Oświęcim. Podopieczni Nika Zupancicia w fazie zasadniczej przegrali na wyjeździe po dogrywce 2:3 z fińskim Ilves Tampere, następnie na własnym lodowisku najpierw przegrali 1:4 z aktualnym mistrzem Niemiec – Eisbaren Berlin, a później nie sprostali najlepszej drużynie poprzedniego sezonu międzynarodowej austriackiej ligi ICE – RB Salzburg, przegrywając po dogrywce 2:3. W czwartej kolejce Unia po fantastycznym finiszu pokonała na wyjeździe inny austriacki zespół EC KAC Klagenfurt 5:4, choć w trzeciej tercji rywale prowadzili już 4:1. Później Oświęcimianie wygrali u siebie z trzecim zespołem sezonu zasadniczego niemieckiej ligi DEL i półfinalistą fazy play-off – Straubing Tigers 4:1 i przed ostatnim meczem z aktualnym mistrzem Czech – Ocelari Trzyniec, mogli zapewnić sobie historyczny awans do 1/8 finału. Niestety wyjazdowa konfrontacja na Werk Arenie w Trzyńcu zakończyła się wygraną miejscowych „Stalowników” 7:3, która przekreśliła szanse Unii na grę w fazie pucharowej. Mistrzowie Polski ostatecznie uplasowali się na osiemnastym miejscu, a do awansu zabrakło im zaledwie jednego punktu.

 

Zakończyła się rywalizacja w fazie zasadniczej Ligi Mistrzów. Rozegrano łącznie 72 mecze w nowej formule, która obowiązuje drugi rok. Dwadzieścia cztery drużyny rywalizują w sezonie zasadniczym, w którym wszystkie kluby tworzą jedną grupę i będą grają "systemem szwajcarskim". Każdy zespół w fazie zasadniczej rozegrał sześć spotkań, ale z każdym tylko raz (po trzy mecze u siebie i na wyjeździe). W tej formule obowiązuje jedna tabela dla wszystkich ekip grających w tych rozgrywkach. Szesnaście najwyżej sklasyfikowanych drużyn awansowały do fazy pucharowej, która jest rozgrywana w dotychczasowym formacie. Zespoły z miejsc 17-24 zakończyły rywalizację na poziomie fazy zasadniczej.

 

Trzy gole w 145 sekund!

 

Niedawno na oficjalnej stronie internetowej Champions Hockey League zaprezentowano pięć najlepszych momentów sezonu zasadniczego 2024/25 bez określonej kolejności.

 

W tym gronie znalazł się zespół Re-Plast Unii Oświęcim, który w meczu czwartej kolejki z EC KAC Klagenfurt przegrywał w trzeciej tercji już 1:4, by odrobić straty i wygrać to spotkanie 5:4 w regulaminowym czasie gry.

 

- Sezon 2024/25 był pierwszym, w którym obrońca tytułu mistrza Polski Unia Oświęcim wziął udział w hokejowej Lidze Mistrzów i od samego początku będąc w formie. Rozpoczęli sezon od porażki w dogrywce z Ilves Tampere i powtórzyli ten wynik w trzeciej kolejce z Red Bull Salzburg. Ale w końcu weszli w tryb zwycięstwa w czwartym meczu z KAC Klagenfurt, gdzie cudownie odrobili stratę 4:1, wygrywając mecz 5:4! – napisał w uzasadnieniu Adam Chawner, dziennikarz oficjalnej strony internetowej rozgrywek Ligi Mistrzów.

 

Oświęcimianie przegrali pierwszą tercję w Heidi-Horten Arenie w Klagenfurcie 0:2, po golach strzelonych przez Johannesa Bischofbergera i Thomasa Hundertpfunda. W drugiej odsłonie na kontaktowego gola dla Unii autorstwa Erika Ahopelto, odpowiedział chwilę później trafieniem Daniel Obersteiner. Kiedy już w 123 sekundzie trzeciej tercji czwartą bramkę dla EC KAC zdobył David Maier, wydawało się, że jest już po meczu. Tym bardziej, że taki wynik utrzymywał się do 48. minuty. I wtedy stało się coś niesamowitego. Unia w ciągu zaledwie dwóch minut i dwudziestu pięciu sekund doprowadziła do wyrównania za sprawą goli strzelonych przez Krystiana Dziubińskiego, Daniela Olssona-Trkulję i Henry’ego Karjalainena. I to nie był koniec festiwalu strzeleckiego mistrzów Polski, bo na cztery minuty przed końcem podstawowego czasu gry, zwycięską bramkę zdobył Hampus Olsson, zapewniając Unii sensacyjne zwycięstwo 5:4.

 

- Ten mecz był wyjątkowy. Miałem wrażenie, że po prostu cały czas walczyliśmy. Mimo że przegrywaliśmy 1:4, graliśmy dalej i umieszczaliśmy krążki w bramce rywala, przy tym bardzo dobrze pracowaliśmy w polu bramkowym, utrudniając zadanie ich bramkarzowi – mówił po tym spotkaniu bramkarz Re-Plast Unii, Linus Lundin. W podobnym tonie „Cud w Klagenfurcie” ocenił kapitan Unii Krystian Dziiubiński, który z pięcioma zdobytymi bramkami został trzecim najlepszym strzelcem sezonu zasadniczego Ligi Mistrzów. - Chcielibyśmy mieć na to jakieś wytłumaczenie albo schemat obrazujący, jak to funkcjonuje, ale w hokeju nie ma czegoś takiego. Po prostu to się dzieje nagle – decyzje zawodników są nie do przewidzenia i to jest właśnie piękno tego sportu, dlatego warto go oglądać – podkreślił nasz reprezentacyjny napastnik.

 

Nie dla (Farjestad) nas jest porażki smak…

 

Pozostałe cztery momenty fazy zasadniczej Ligi Mistrzów, które zostały wyróżnione przez władz CHL, to awans Sheffield Steelers do 1/8 finału, jako drugi klub z brytyjskiej ligi EIHL, w pierwszy, który zrobił to w nowym formacie rozgrywek Champions Hockey League. Doceniono również zespół Farjestad Karlstad, który po rozegraniu czterech kolejek jako pierwszy zespół zapewnił sobie awans do fazy pucharowej. Szwedzi wygrali również mecze w dwóch ostatnich kolejkach (w przedostatniej serii spotkań pokonali u siebie po dogrywce Ocelari Trzyniec 3:2) i zakończyli zmagania na pierwszym miejscu, będąc jedyną drużyną, która nie przegrała żadnego meczu w tej edycji Ligi Mistrzów. Wyróżniono również zawodnika Dynamo Pardubice Petera Ceresnaka, który strzelił pierwszego gola w tej edycji rozgrywek CHL. 31-letni słowacki napastnik już w 42 sekundzie otworzył wynik meczu z Fehervar AV19, który Dynamo wygrało 7:0. W tym zestawieniu znalazł się również wyczyn zespołu Lahti Pelicans, który w ostatniej kolejce pokonał mistrza Francji Rouen Dragons 10:1, pieczętując awans do najlepszej szesnastki. To był jedyny mecz w tym sezonie, który zakończył się dwucyfrową wygraną jednej z drużyn. W ekipie „Pelikanów” na listę strzelców w tym meczu wpisało się dziewięciu różnych zawodników, a jedynym hokeistą, który zdobył dwie bramki był Lubos Horky.

 

Rozgrywki hokejowej Ligi Mistrzów wkraczają w decydującą fazę. We wtorek i środę zostaną rozegrane pierwsze mecze 1/8 finału. Rewanże odbędą się tydzień później.

 

Plan transmisji pierwszych meczów 1/8 finału hokejowej Ligi Mistrzów:

 

Wtorek (12.11):

 

Tappara Tampere - Farjestad Karlstad o 17:20 w Polsacie Sport Fight

Lausanne HC - Geneve-Servette HC o 19:35 w Polsacie Sport Fight

 

Środa (13.11):

 

Sparta Praga - Ocelari Trzyniec o 17:50 w Polsacie Sport Fight

Sheffield Steelers - Eisbaren Berlin o 19:50 w Polsacie Sport Premium

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie