Bukowiecka liczy na polskich kibiców. Chodzi o zmianę nazwiska. "Rozpoznają"
Jedną z nominowanych w 90. Plebiscycie Przeglądu Sportowego i Polsatu na Najlepszego Sportowca Roku 2024 jest Natalia Bukowiecka. Medalistka olimpijska opowiedziała o poprzednim sezonie, a także o ważnej zmianie w jej życiu prywatnym.
Natalia Bukowiecka (z domu Kaczmarek) ma za sobą bardzo udany sezon. Polka w Rzymie wywalczyła złoto mistrzostw Europy w biegu na 400 m. Z igrzysk w Paryżu przywiozła brąz. Ponadto pobiła rekord Polski, który od prawie 50 lat należał do Ireny Szewińskiej.
- Myślę, że największym zaskoczeniem nie był medal igrzysk olimpijskich, a ten z mistrzostw Europy, a także pierwszy rekord Polski. Na tym etapie sezonu się tego nie spodziewałam. To był przystanek do igrzysk, a wyszło tak, że nie mogłam sobie lepiej wymarzyć - powiedziała Bukowiecka.
Polska lekkoatletka największe sukcesy odnosiła pod panieńskim nazwiskiem Kaczmarek. Pod koniec września 2024 roku wyszła za kulomiota Konrada Bukowieckiego.
- Ten rok miał dla mnie wiele pięknych dni. Cały sezon był niesamowity, a zakończyłam go moim osobistym sukcesem, którym było wyjście za mąż. Mam nadzieję, że mimo zmiany nazwiska kibice będą na mnie głosować. Muszę przyznać, że mój ślub był bardziej stresujący niż bieg olimpijski, gdyż brałam go po raz pierwszy i mam nadzieję ostatni. Na bieżni pokazuje się wiele razy, byłam już medalistką igrzysk w Tokio, więc było nieco łatwiej - dodała rekordzistka Polski.
- Myślę, że w kontekście plebiscytu zmiana nazwiska była ryzykowna, ale myślę, że kiedy fajni zobaczą moje zdjęcie, to mnie rozpoznają. Mam nadzieję, że w przyszłym roku dzięki sukcesom to nazwisko będzie się kojarzyło ze mną - dodała.
Bukowiecka przygotowuje się obecnie do startów w kolejnym sezonie.
- Jestem obecnie w RPA, pogoda niestety nie jest taka cudowna. Dużo cieplej niż w Polsce, ale deszczowo. Mam nadzieję, że w przyszłym roku kibice będą mogli mnie zobaczyć zarówno w hali, jak i na stadionie. To będzie intensywny sezon, więc jeszcze nie wiem, podczas których imprez uda się wystartować.
W poprzednim Plebiscycie Przeglądu Sportowego i Polsatu na Najlepszego Sportowca Bukowiecka (wtedy jeszcze Kaczmarek) zajęła 4. miejsce. Już na początku stycznia 2025 roku kolejna szansa na wywalczenie tej prestiżowej nagrody.
- Myślę, że mam już wybraną kreację na galę, chociaż jeszcze trochę się waham. Wydaje mi się, że będzie piękna - zakończyła Bukowiecka.
Przejdź na Polsatsport.pl