Japonki lepsze od Rumunek w Billie Jean King Cup. Polki rozpoczną rywalizację w piątek
Tenisistki Japonii pokonały Rumunki 2:1 na inaugurację turnieju finałowego Billie Jean King Cup w Maladze i w ćwierćfinale spotkają się z Włoszkami. W piątek Polki, z Igą Świątek w składzie, zmierzą się przed południem z Hiszpankami.
Pierwotnie impreza z udziałem 12 drużyn miała się rozpocząć w środę, ale ze względu na alerty pogodowe zaplanowany na ten dzień pojedynek biało-czerwonych z zespołem gospodarzy został przełożony na piątek.
ZOBACZ TAKŻE: Znamy pierwsze rozstrzygnięcia w ATP Finals
"Ze względów bezpieczeństwa nie wychodziłyśmy nigdzie, nie wyjeżdżałyśmy. Jak wiemy sytuacja w centrum miasta była dużo gorsza niż u nas. Ulewa jakoś nie dotknęła nas bardzo mocno. Zrobiłyśmy trening na siłowni, żeby to nie był całkowicie przesiedziany dzień. Po prostu zbierałyśmy siły i odpoczywałyśmy przed piątkowym meczem. W tej sytuacji miałyśmy tutaj jeszcze dodatkowy dzień na to, żeby się przygotować do gry. Nie ma absolutnie żadnej paniki i myślę, że będziemy gotowe wtedy, kiedy trzeba" – powiedziała jedna z polskich tenisistek Katarzyna Kawa.
W czwartek udało się zainaugurować zmagania sportowe. Jako pierwsze na kort Palacio de Deportes Jose Maria Martín Carpena wyszły Japonki i Rumunki. Po grach singlowych był remis, a decydujący punkt w deblu wywalczyły Azjatki i awansowały do ćwierćfinału, w którym spotkają się z Włoszkami.
Wieczorem Słowaczki zagrają z Amerykankami. Na triumfatorki w 1/4 finału czekają już Australijki.
Rywalizacja odbywa się systemem pucharowym, ale cztery najwyżej rozstawione ekipy - poza Włoszkami i Australijkami, także broniące trofeum Kanadyjki i Czeszki, które zmierzą się z Polkami bądź Hiszpankami - do gry przystąpią od drugiego etapu, czyli ćwierćfinałów.
Nazwa rozgrywek, znanych wcześniej jako Fed Cup, została zmieniona na Billie Jean King Cup w 2020 roku, żeby uhonorować Amerykankę, 12-krotną triumfatorkę imprez wielkoszlemowych, która była w zwycięskiej ekipie USA w pierwszej edycji drużynowych zmagań w 1963 roku.
Przejdź na Polsatsport.pl