Wymiana ciosów! Zacięte siatkarskie starcie w Częstochowie
W meczu 12. kolejki PlusLigi Steam Hemarpol Norwid Częstochowa wygrał z Indykpolem AZS Olsztyn 3:2. Obie ekipy stoczyły interesujące i zacięte starcie, które w tie-breaku rozstrzygnęli na swoją korzyść gospodarze.
W premierowej partii, po początkowej przewadze gości (5:8), wynik długo krążył wokół remisu (10:10, 18:18). Sygnał do ataku dał olsztynianom Jan Hadrava, który posłał asa, a po chwili punkt w ataku dołożył Nicolas Szerszeń (18:20). Tej przewagi goście już nie oddali, wygrywając kluczowe akcje w końcówce. Blok dał piłkę setową, a po chwili Szerszeń zamknął seta zagrywką (22:25). Gospodarze byli skuteczniejsi w ataku, ale popełnili więcej błędów i gorzej w tej partii prezentowali się w polu serwisowym.
Zobacz także: Transferowe szaleństwo beniaminka! Mistrzowie świata pomogą w walce o utrzymanie?
Na początku drugiego seta minimalną przewagę uzyskali siatkarze Indykpolu AZS, którzy powiększyli różnicę po serii dobrych zagrywek Szerszenia (7:12). Zareagował trener gospodarzy, który zmienił rozgrywającego i Norwid błyskawicznie odrobił straty (15:15). Końcówka od stanu 18:18 to popis ekipy z Częstochowy, która grając skutecznie w ataku odjechała rywalom. Dobrze w polu zagrywki prezentował się Milad Ebadipour, a w ostatniej akcji gospodarze zablokowali rywali (25:19).
W trzeciej odsłonie znów oglądaliśmy wyrównaną rywalizację obu ekip, a wynik długo oscylował wokół remisu (6:6, 15:15). Olsztynianie odskoczyli na trzy punkty (16:19), ale popełnili kilka błędów i gospodarze odrobili straty (21:21). Wyrównanego seta rozstrzygnęła zacięta rywalizacja na przewagi. Siatkarze Norwida mieli trzy piłki setowe, ale to przyjezdni wygrali tę część meczu. Wynik na 26:28 ustalił skutecznym atakiem Moritz Karlitzek.
Podrażnieni gospodarze przejęli inicjatywę od pierwszych akcji czwartego seta (3:0, 10:6). Grali skutecznie w ofensywie, w czym brylował Patrik Indra, powiększając punktową różnicę w środkowej części (18:11). W tej sytuacji końcówka przebiegała bez większych emocji, a błąd olsztynian zakończył tę jednostronną partię (25:17).
Zwycięzcę miał więc wyłonić tie-break. Początek to gra punkt za punkt, ale przy zmianie stron dwa oczka zaliczki mieli siatkarze Norwida (8:6). Gospodarze powiększyli przewagę po punktowym bloku (10:7), ale seria zagrywek Jana Hadravy zmieniła sytuację (10:11). To było zapowiedzią emocji w końcówce. Patrik Indra wywalczył piłkę meczową dla gospodarzy (14:13), ale skuteczna odpowiedź Hadravy oznaczała grę na przewagi. Bartłomiej Lipiński zaatakował blok-aut, a w kolejnej akcji posłał trudną zagrywkę, a blok przesądził o zwycięstwie drużyny z Częstochowy (16:14).
Najwięcej punktów: Patrik Indra (30), Milad Ebadipour (20), Bartłomiej Lipiński (18) – Norwid; Jan Hadrava (19), Nicolas Szerszeń (18), Moritz Karlitzek (15) – AZS. MVP: Tomasz Kowalski.
Steam Hemarpol Norwid Częstochowa – Indykpol AZS Olsztyn 3:2 (22:25, 25:19, 26:28, 25:17, 16:14)
Norwid: Quinn Lester Isaacson, Milad Ebadipour, Sebastian Adamczyk, Patrik Indra, Bartłomiej Lipiński, Daniel Popiela – Bartosz Makoś (libero) oraz Tomasz Kowalski, Damian Kogut. Trener: Cezar Douglas Silva.
Indykpol AZS: Nicolas Szerszeń, Jakub Majchrzak, Jan Hadrava, Moritz Karlitzek, Szymon Jakubiszak, Eemi Tervaportti – Kuba Hawryluk (libero) oraz Daniel Gąsior, Manuel Armoa, Paweł Cieślik, Dawid Siwczyk, Karol Jankiewicz. Trener: Marcin Mierzejewski.