Kolejne kuriozum z udziałem Polaków! Dotyczy Marcina Bułki. Jak to się stało?

Kolejne kuriozum z udziałem Polaków! Dotyczy Marcina Bułki. Jak to się stało?
fot. PAP
Marcin Bułka w drugiej połowie meczu z Portugalią zagrał w spodenkach Łukasza Skorupskiego

Piątkowy mecz reprezentacji Polski z Portugalią w Lidze Narodów zostanie zapamiętany na długo. Przede wszystkim w pamięć kibicom zapadnie wysoka porażka 1:5, ale również kuriozalne błędy organizacyjne, o których huczy w mediach.

Pod wieloma względami konfrontacja na Półwyspie Iberyjskim w Porto nie wyszła reprezentacji dowodzonej przez Michała Probierza. Jeszcze po pierwszej połowie nic nie zwiastowało kataklizmu, do którego doszło w drugiej części rywalizacji.

 

Do przerwy na tablicy świetlnej widniał bezbramkowy remis. Polacy dzielnie bronili się przed atakami Portugalczyków - aż do 59. minuty.

 

Po niespełna godzinie gry prowadzenie gospodarzom zapewnił Rafael Leao. Kilkanaście minut później bramkę z rzutu karnego zdobył Cristiano Ronaldo. W ostatnim fragmencie spotkania kibice byli świadkami jeszcze kilku trafień - autorstwa Bruno Fernandesa, Pedro Neto i Ronaldo. Gola honorowego dla Polski strzelił debiutant Dominik Marczuk.

 

ZOBACZ TAKŻE: Zamieszanie wokół polskiego piłkarza. Miał wejść na boisko, ale nie został zgłoszony. Probierz reaguje

 

Tyle co o wstydliwej porażce Polaków, mówi się o wpadkach organizacyjnych Biało-Czerwonych w tym meczu. Mowa przede wszystkim o Karolu Świderskim, który był gotowy wejść z ławki rezerwowych, ale okazało się, że... nie został zgłoszony do meczu!

 

Inne kuriozum dotyczy Marcina Bułki, który w drugiej połowie zagrał w spodenkach... Łukasza Skorupskiego. Bystre oko kibica zauważy, że bramkarz Nicei wystąpił w swojej bluzie z numerem "12", ale na dolnej części jego trykotu widnieje cyfra "1". Nie wiadomo, co było powodem takiej zamiany.

 

Przed reprezentacją Polski jeszcze jeden mecz w Lidze Narodów - w poniedziałek 18 października na PGE Narodowym w Warszawie rywalem będzie Szkocja, a stawką uniknięcie spadku do niższej dywizji. Oba zespoły mają na swoim koncie cztery punkty, ale Biało-Czerwonym do realizacji tego celu wystarczy remis ze względu na triumf w Glasgow 3:2.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie