Pierwszy raz w karierze! Hiszpan mistrzem świata
Jorge Martin (Prima Pramac) po raz pierwszy w karierze został motocyklowym mistrzem świata w klasie MotoGP. Wprawdzie ostatnią rundę cyklu wygrał w Barcelonie broniący tytułu Włoch Francesco Bagnaia (Ducati), ale trzecie miejsce wystarczyło Hiszpanowi do końcowego triumfu.
Przed 20., ostatnim wyścigiem sezonu 26-letni Martin prowadził w klasyfikacji generalnej z przewagą 19 punktów nad Bagnaią, mistrzem świata z dwóch poprzednich lat.
ZOBACZ TAKŻE: Polski mistrz świata otarł się o śmierć. Dramatyczny wypadek!
To oznaczało, że Hiszpan - nawet zakładając zwycięstwo w niedzielę Włocha, który był najlepszy w sobotnim sprincie - musiał znaleźć się w pierwszej dziewiątce, aby wywalczyć historyczny tytuł.
I swoje zadanie wykonał z nawiązką. Przez większą część rywalizacji bezpiecznie utrzymywał trzecią pozycję, ostatecznie tracąc niespełna cztery sekundy do Włocha. W klasyfikacji generalnej MŚ Martin - 508 pkt - wyprzedził go o 10 punktów.
Drugie miejsce na torze Barcelona-Catalunya w Montmelo koło Barcelony zajął utytułowany Hiszpan Marc Marquez z Gresini Racing.
W klasie Moto2 zwyciężył w niedzielę Hiszpan Aron Canet (Kalex), ale już wcześniej pewny triumfu w klasyfikacji generalnej był Japończyk Ai Ogura (Boscoscuro).
Natomiast w klasie Moto3 najszybszy był Kolumbijczyk David Alonso (KTM), który również już wcześniej zapewnił sobie końcowy sukces, z ogromną przewagą nad rywalami.
Finał motocyklowych MŚ miał odbyć się w Walencji, ale z powodu powodzi, które nawiedziły południowo-wschodnią Hiszpanię, został przeniesiony do Barcelony
Przejdź na Polsatsport.pl