Engel wyłożył kawę na ławę ws. kryzysu w reprezentacji. "Spodziewaliśmy się wszyscy"
Jerzy Engel był gościem Bożydara Iwanowa w programie Polsat Futbol Cast. Były selekcjoner reprezentacji Polski skomentował ostatnie poczynania kadry narodowej, która spadła z Dywizji A Ligi Narodów.
W poniedziałek reprezentacja Polski przegrała po golu w ostatniej minucie ze Szkocją 1:2 i spadła z Dywizji A Ligi Narodów. Polacy w tych rozgrywkach wygrali tylko jedno spotkanie, ze Szkotami na wyjeździe. Poza tym zremisowali z Chorwacją i zaliczyli cztery porażki.
- Spodziewaliśmy się wszyscy, że zmiana generacji w reprezentacji musi nastąpić. Cały czas patrzymy, jak ta drużyna się zmienia, kto z niej odchodzi. Zniknął nam kręgosłup, a to byli zawodnicy, którzy na swoich pozycjach byli liderami tego zespołu. To nie jest tak łatwo zamienić Wojciecha Szczęsnego na Łukasza Skorupskiego, Kamila Glika na Jana Bednarka czy też znaleźć następcę Krychowiaka. Szukamy tego, który potrafiłby to zrobić - zaznaczył Engel.
ZOBACZ TAKŻE: Kuriozum w przepisach UEFA, to właśnie wychodzi na jaw. Wiadomo, co z Polską
Ponad rok pracy Michała Probierza przyniósł brak awansu do fazy pucharowej podczas mistrzostw Europy, a także spadek w Lidze Narodów. Selekcjoner postanowił w tym czasie przetestować wielu zawodników, ale czy coś z tego wynikło?
- Widzimy, że Michał Probierz stara się robić najróżniejsze cuda, jeśli chodzi o blok obronny, środek pola czy napastników. Cały czas gdzieś coś nam umyka. Obrońcami nie są ci, którzy być powinni albo nie grają tak, jak powinni. Mamy duże pretensje do środka pola i do pomocników generalnie. Napastnicy mają sytuacje, ale nie zamieniają ich na bramki. Pytanie, czy oni na pewno są dobrze przygotowani do gry w reprezentacji? Czy rozumieją, czym jest reprezentacja? Czy przyjeżdżają na zgrupowanie gotowi do wyzwań, jakie stawia przed nimi reprezentacja narodowa? - zapytał na koniec były selekcjoner.
Cała wypowiedź w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl