Znów głośno o Usyku. Dotrzymał słowa. Przekazał rodakowi fortunę
Ukraiński bokser Ołeksandr Usyk, niekwestionowany mistrz świata wagi ciężkiej, docenił sukces rodaka Ołeksandra Chyżniaka, który w igrzyskach w Paryżu zdobył złoty medal w kategorii 80 kg - zaprosił go na obóz w Hiszpanii i w nagrodę za olimpijski sukces przekazał 100 tys. dol.
To był drugi olimpijski medal Chyżniaka, gdyż w Tokio w 2021 r. wywalczył srebro. W stolicy Francji w finale pokonał Kazacha Nurbeka Oralbaya 3-2.
ZOBACZ TAKŻE: Mamed Khalidov o swojej przyszłości. "Nie ma lepszego momentu, by zakończyć karierę"
Chyżniak miał także przystąpić, według dziennika "Daily Mail", do współpracy z platformą "Ready To Fight" stworzoną przez grupę Usyka, której celem jest wspieranie i promowania bokserskich talentów. 29-letni zawodnik chce kontunować amatorską karierę, bo jak przyznał marzy o trzecim medali olimpijskim.
Usyk wspierał także ukraińskich sportowców osobiście w Paryżu. Przed igrzyskami obiecał, że uhonoruje finansowo boksera, jeśli ten zdobędzie złoto w Paryżu. Niekwestionowany mistrz świata ma na obydwu ramionach tatuaże przedstawiające koła olimpijskie, zaś na jednym widnieje napis "Londyn 2012", bo właśnie w stolicy Wielkiej Brytanii zdobył złoty medal w wadze ciężkiej.
W maju podczas na gali w Rijadzie Usyk pokonał niejednogłośnie na punkty Brytyjczyka Tysona Fury'ego i został pierwszym od 24 lat niekwestionowanym mistrzem świata wagi ciężkiej. Ma mistrzowskie pasy federacji: WBA, WBO, IBF, IBO oraz WBC, który przed walką należał do brytyjskiego rywala.
Obecnie 35-letni ukraiński gwiazdor ringu zawodowego przygotowuje się do kolejnej walki z Furym. Odbędzie się ona 21 grudnia ponownie w stolicy Arabii Saudyjskiej.
Przejdź na Polsatsport.pl