Siatkarski hit nie zawiódł! Nie ma już niepokonanych drużyn w Tauron Lidze
Developres Rzeszów - ŁKS Commercecon Łódź. Skrót meczu
Niebezpieczna sytuacja w hicie Tauron Ligi! To mogło skończyć się urazem
Anastazja Hryszczuk - najlepsze akcje MVP meczu Developres Rzeszów - ŁKS Commercecon Łódź
Asy serwisowe w meczu Developres Rzeszów - ŁKS Commercecon Łódź
Najlepsze ataki w meczu Developres Rzeszów - ŁKS Commercecon Łódź
Najlepsze bloki w meczu Developres Rzeszów - ŁKS Commercecon Łódź
Monika Fedusio: Zabrakło niewiele, dwa błędy mniej, jeden szczelny blok i wynik mógłby być inny
Anna Obiała: Cieszy zwycięstwo za trzy punkty, bo spodziewałyśmy się naprawdę ciężkiego meczu
Siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź wygrały z zespołem Developres Rzeszów 3:1 w hicie 9. kolejki Tauron Ligi. Spotkanie trwało ponad dwie godziny i było pełne emocji i zwrotów akcji. Najlepszą zawodniczka wybrano Anastazję Hryszczuk.
Trudno było wskazać faworytki tej potyczki. Szala bardzo delikatnie przechylała się w stronę rzeszowianek, gdyż to one były gospodyniami meczu. Poza tym w tym sezonie Tauron Ligi nie przegrały jeszcze żadnego spotkania.
ZOBACZ TAKŻE: Sensacja w Olsztynie! Bogdanka LUK Lublin pokonana
Początek tego meczu zwiastował jednak coś innego. Gościnie szybko wypracowały trzypunktową przewagę (3:6) i mimo że często ją traciły, za każdym razem do niej wracały. W końcówce pierwszej partii różnica jeszcze wzrosła (16:21), a rzeszowianki pogodziły się z porażką w premierowej odsłonie tego starcia. Pierwszego seta efektownym atakiem skończyła Klaudia Alagierska.
Początek drugiego był z kolei bardzo wyrównany. W pewnym momencie o trzy "oczka" lepsze były gospodynie, ale ich przewaga trwała mniej więcej do połowy seta. Od stanu 16:13 łodzianki zdobyły aż sześć punktów z rzędu, ale niedługo później straciły dwa i już był remis (21:21). Końcówka była niezwykle pasjonująca. W tej wojnie nerwów ostatecznie lepsze okazały się gościnie, lecz wykorzystały one dopiero trzecią piłkę setową.
Czwartą partię zdecydowanie lepiej rozpoczęły rzeszowianki (5:1). Przewaga wypracowana na samym początku rosła z każdą kolejną akcją. Trzeba przyznać, że zespół prowadzony przez Michala Maska zaliczył świetny powrót i wręcz zdemolował rywalki. W pewnym momencie siatkarki z Rzeszowa wygrywały już 20:11. O porażce w tym secie łodzianki musiały szybko zapomnieć.
Napędzone swoją świetną grą gospodynie nie zamierzały odpuszczać. Widać jednak było, że klęska w poprzedniej partii wstrząsnęła drużyną Alessandro Chiappiniego, która zaczęła grać zdecydowanie lepiej. Rywalizacja cały czas była "na styku" - również w końcówce. Lepiej technicznie grały jednak łodzianki i to one mogły cieszyć się ze zwycięstwa za trzy punkty w tym meczu.
Developres Rzeszów - ŁKS Commercecon Łódź 1:3 (18:25, 24:26, 25:14, 23:25)
Przejdź na Polsatsport.pl