W meczu 13. kolejki PlusLigi PGE GiEK Skra Bełchatów wygrała z GKS Katowice 3:1. Bełchatowianie odnieśli ósme zwycięstwo w obecnym sezonie. Siatkarze GKS, których poprowadził nowy trener Emil Siewiorek, walczyli ambitnie, wygrali jednego seta, ale nie zdołali urwać rywalom punktu. Ponieśli już dwunastą porażkę i zamykają ligową tabelę.
fot. PAP/Marian Zubrzycki
Siatkarz PGE GiEK Skry Bełchatów Bartłomiej Lemański i Aymen Bouguerra z GKS Katowice w meczu 13. kolejki PlusLigi.
Siatkarze z Bełchatowa przejęli inicjatywę od początku premierowej partii. Szybko uzyskali przewagę (5:2, 10:6) i mimo zrywów gości utrzymywali je na przestrzeni seta (12:8, 17:10). Byli skuteczniejsi w ofensywie, ich mocną bronią była również zagrywka – zanotowali w tej odsłonie aż sześć asów. W końcówce mieli wyraźną przewagę, punktowy serwis zanotował Amin (22:17), piłkę setową wywalczył Miran Kujundzić, a przestrzelona zagrywka rywali zamknęła seta (25:20).
Druga odsłona przyniosła więcej emocji. Bełchatowianie nie byli już tak groźni w polu zagrywki, ale długo mieli wyraźną przewagę (5:2, 16:12). W końcówce goście zerwali się do walki i złapali kontakt (19:18). Po ataku Bartłomieja Lemańskiego Skra miała piłkę setową przy stanie 24:22, rywale zdołali jednak wyrównać i po asie Bartosza Gomułki rozpoczęła się gra na przewagi. W niej Ziga Stern najpierw skutecznie zaatakował, a po chwili zaskoczył rywali zagrywką (26:24).
Początek trzeciego seta to wyrównana rywalizacja obu zespołów (10:10). Później przewagę uzyskali siatkarze Skry (14:11), ale przyjezdni odrobili straty po skutecznym ataku Gomułki (18:18). Jakość gry gospodarzy wyraźnie spadła, a dwa błędy w ataku dały w końcówce przewagę ekipie GKS (20:22). Goście utrzymali ją do końca, blok oznaczał piłkę setową (21:24), a Bartłomiej Krulicki zakończył tę partię atakiem ze środka (22:25).
Katowiczanie udanie otworzyli kolejną partię (7:10), ale w środkowej części seta gra się wyrównała (12:12, 19:19) i jego losy rozstrzygnęły się w końcówce. W niej GKS popełnił dwa kosztowne błędy (23:21). Miran Kujundzić wywalczył piłkę meczową dla gospodarzy, a spotkanie zakończył skutecznym atakiem Bartłomiej Lemański (25:22).
Skrót meczu Skra - GKS:
Wyłącz oprogramowanie do blokowania reklam, aby obejrzeć ten materiał