Drużyna Sokół & Hagric Mogilno pokonała Lotto Chemika Police 3:2 w spotkaniu 9. kolejki Tauron Ligi. Klub z Mogilna odniósł pierwsze w historii zwycięstwo w ekstraklasie siatkarek. Na przestrzeni meczu gra obu zespołów mocno falowała, a najwięcej emocji dostarczył tie-break, który zakończył się wygraną gospodyń 18:16.
Siatkarki Chemika błyskawicznie uzyskały przewagę w pierwszym secie (4:8). Policzanki były skuteczniejsze w ataku, a gospodynie ułatwiły zadanie rywalkom, popełniając o siedem błędów własnych więcej. W efekcie przyjezdne utrzymywały punktowy dystans, a w końcówce popisały się serią od stanu 14:18 do 14:24 przy zagrywkach Martyny Grajber-Nowakowskiej. Brakujący punkt dała policzankom zepsuta zagrywka gospodyń (15:25).
W drugiej odsłonie role się odwróciły. Od mocnego uderzenia rozpoczęła ekipa z Mogilna (6:1). Chemik zabrał się za odrabianie strat, zmniejszył różnicę (10:8), ale dalsza część seta to dominacja gospodyń. Siatkarki Sokoła miały przewagę w ataku i aż dziesięć punktów zdobyły po błędach rywalek. Poszła punktowa seria przy zagrywkach Katarzyny Nowak (19:13), a skuteczny atak Pauliny Brzoski oznaczał koniec seta i odwrócenie wyniku z poprzedniej partii (25:15).
Zmiana stron i znów zupełna zmiana sytuacji na boisku. Podobnie jak w pierwszym secie szybko do głosu doszły policzanki (4:8), które wypracowaną zaliczkę później jeszcze powiększały. W końcówce Wiktoria Łokmańczuk (13:21) oraz Martyna Grajber-Nowakowska (14:23) dołożyły punkty zagrywką. Błąd gospodyń ustalił wynik seta na 15:25.
Czwarta partia przyniosła wyrównaną rywalizację obu zespołów (7:7, 12:12), ale w środkowej części seta przewagę uzyskały gospodynie (16:13). Policzanki jeszcze złapały kontakt (18:17), ale dwa skuteczne ataki Wiktorii Przybyło oraz as Aleksandry Szczepańskiej pozwoliły ekipie Sokoła odskoczyć (21:17). Utrzymały tę przewagę do końca, a wynik na 25:22 ustaliła, kończąc długą wymianę, Marina Mazenko.
Spotkanie rozstrzygnęło się więc w tie-breaku. Lepiej zaczęły policzanki (1:3), później po asie Nowak prowadził Sokół (5:3), ale przy zmianie stron, po punktowym bloku dwa oczka zaliczki miały przyjezdne (6:8). Drużyna z Mogilna odrobiła straty (11:11) i losy seta rozstrzygnęły się w końcówce. Punktowy blok dał ekipie Sokoła piłkę meczową (14:13), ale po chwili błąd dotknięcia siatki oznaczał wyrównanie. W rywalizacji na przewagi nie brakowało emocji. Po autowym ataku rywalek drużyna Sokół & Hagric Mogilno wygrała 18:16 i odniosła pierwsze w historii zwycięstwo w ekstraklasie siatkarek.
