Rekordy Polski pobite! Dobry prognostyk przed mistrzostwami świata

Czy ten system zastąpi sędziów? "Sokole oko" jest coraz częściej wykorzystywane w sporcie

Kałusowski pierwszego dnia rywalizacji zwyciężył w wyścigu na 200 m st. klasycznym z czasem 2.05,05 i o ponad sekundę poprawił rekord kraju, należący od 2022 r. do Dawida Wiekiery.

ZOBACZ TAKŻE: Trzecie miejsce! Dobry występ Polki w Pucharze Świata

- Ten wynik to dla mnie bardzo dobry prognostyk przed mistrzostwami świata, na które się szykuję. Liczę, że tam będzie jeszcze szybciej, ale jestem bardzo zadowolony, ponieważ pobić rekord Polski o sekundę będąc w okresie ciężkiego treningu to jest super rezultat – przyznał zawodnik Trójki Łódź i student Politechniki Łódzkiej.

24-letni pływak specjalizujący się w stylu klasycznym był również najlepszy w nim na 50 i 100 m oraz na 100 m st. zmiennym.

Z kolei Piskorska triumfując z czasem 2.04,43 na 200 m st. grzbietowym poprawiła własny rekord kraju sprzed trzech lat. 21-letnia zawodniczka AZS UMCS Lublin na łódzkiej pływalni była też najszybsza w wyścigach na 50 i 100 m grzbietem oraz na 100 i 200 m st. zmiennym.

- Zawody w Łodzi są krokiem w drodze do Budapesztu. Mam nadzieję, że na mistrzostwach świata będzie już najwyższa forma w sezonie zimowym. Stawiam na 100 i 200 m stylem grzbietowym – zaznaczyła aktualna mistrzyni Europy.

Na 25-metrowym basenie w akademickim kompleksie Zatoka Sportu od soboty rywalizowało blisko 400 zawodników z 60 klubów. Dla reprezentantów kraju był to jeden z ostatnich sprawdzianów formy przed wyjazdem na mistrzostwach świata na krótkiej pływalni w Budapeszcie (10-15 grudnia).

W pierwszych zawodach nowego cyklu PGE Grand Prix Pucharu Polski, na pływalni w Lublinie zwyciężyli Piskorska i Kamil Sieradzki (AZS AWF Katowice). Kolejne zaplanowano w Oświęcimiu w połowie marca przyszłego roku.