Siatkarka zaskoczyła: Byłam zamknięta w sobie i zakompleksiona
Zehra Gunes, turecka środkowa, uważana za jedną z najpiękniejszych siatkarek na świecie, zaskoczyła dziennikarzy, mówiąc, że w okresie dorastania była zamknięta w sobie i zakompleksiona.
25-letnia zawodniczka VakifBanku Stambuł nawiązała niedawno współpracę z tureckim oddziałem UNICEF-u, gdzie będzie zajmowała się obroną praw dzieci. Podczas konferencji prasowej odpowiedziała na kilka pytań, z których część dotyczyło jej wczesnej młodości. Jak się okazuje, Zehra Gunes miała ogromne problemy z samoakceptacją.
ZOBACZ TAKŻE: Fortuna za zmianę barw narodowych! Chcieli podkupić najlepszą siatkarkę świata
- Byłam nieśmiałą, zamkniętą w sobie dziewczynką. Moim kompleksem było to, że moje dłonie i stopy były znacznie większe niż reszty koleżanek - powiedziała Gunes, cytowana przez portal Fanatik.
Turczynka podkreśliła, że ogromną rolę w pozbyciu się tych kompleksów odegrali nie tylko wspierający ją bliscy, ale i... sport.
- Moja rodzina, a zwłaszcza moja mama, nauczyła mnie wierzyć w siebie, a sport odmienił moje życie. Teraz mogę poradzić innym, by uwierzyli w siebie, nie poddawali się i nie skupiali na dzielących nas różnicach. Wiem, że teraz łatwo mi tak mówić, ale jeśli o mnie chodzi, to w okresie dojrzewania wcale tak łatwo nie było, a mimo to mi się udało - zakończyła sportsmenka.
24-latka jest związana z VakifBankiem od 2017 roku. Wywalczyła z nim praktycznie wszystko: trzykrotnie wygrała Ligę Mistrzyń, dwukrotnie Klubowe Mistrzostwo Świata, a na koncie ma także cztery mistrzostwa i tyle samo Pucharów Turcji.
Zehra Gunes - gwiazda siatkarskiej reprezentacji Turcji (ZDJĘCIA)