W PlusLidze może dojść do spektakularnych transferów! To byłby wielki powrót!
Mimo że sezon 2024/2025 w PlusLidze dopiero nam się rozkręca, to prezesi polskich klubów już toczą kuluarowe rozmowy, aby zbudować możliwie jak najsilniejsze składy na kolejne rozgrywki. Nie brakuje doniesień medialnych dotyczących dwóch wielkich nazwisk rozgrywających.
Mowa o Marcinie Januszu z Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle oraz Benjaminie Toniuttim z Jastrzębskiego Węgla. Ten pierwszy miałby w nowym sezonie zasilić szeregi Asseco Resovii Rzeszów, która potrzebuje klasowego zawodnika na tej pozycji. Wówczas drużyna z Opolszczyzny również musiałaby poszukać kogoś na zastępstwo. Jak podaje portal "Lokalna24" z Kędzierzyna-Koźla, wybór miałby paść na Francuza, który z powodzeniem reprezentował już barwy tego klubu w latach 2015-2021, zdobywając trzy mistrzostwa Polski, trzy Puchary Polski, trzy Superpuchary Polski oraz trofeum Ligi Mistrzów.
ZOBACZ TAKŻE: Klub PlusLigi odetchnął z ulgą! Zagrożenie chwilowo zażegnane
Gdyby jednak ZAKS-ie nie udało się ściągnąć doświadczonego 35-letniego siatkarza "Trójkolorowych", wówczas na horyzoncie pojawiają się inne potencjalne nazwiska. Wśród nich jest m.in. Quinn Isaacson. Amerykanin jest głównodowodzącym rewelacji PlusLigi - Steam Hemarpol Norwida Częstochowa i może być łakomym kąskiem dla krajowego i europejskiego potentata. W przypadku przenosin Toniuttiego do ZAKS-y, wówczas po 25-latka mógłby sięgnąć Jastrzębski Węgiel.
Jak widać, jeden głośny transfer może uruchomić niesamowitą lawinę innych spektakularnych roszad. O tym, że Janusz miałby zasilić szeregi Resovii głośno już od jakiegoś czasu. Na konkrety przyjdzie nam jednak poczekać do wiosny, ale w mediach wrze na ten temat już teraz.
Przejdź na Polsatsport.pl