PGE Projekt Warszawa wygrał z PGE GiEK Skrą Bełchatów 3:2 w meczu otwierającym 14. kolejkę PlusLigi. Wicelider tabeli wygrał premierową partię, ale w dwóch kolejnych inicjatywę przejęli bełchatowianie; drużyna ze stolicy doprowadziła do tie-breaka, w którym siatkarskie emocje sięgnęły zenitu.
fot. Polsat Sport
PGE Projekt Warszawa wygrał z PGE GiEK Skrą Bełchatów 3:2.
Początek spotkania to wyrównana gra obu zespołów (9:9), ale w środkowej części premierowej partii przewagę zaczęli budować gospodarze. Byli skuteczniejsi w ataku, popełniali mniej błędów od rywali i dokładali punkty zagrywką – asami popisali się Jakub Kochanowski (18:12) i dwukrotnie Bartłomiej Bołądź (22:13). W ostatniej akcji seta goście zaserwowali w siatkę (25:17).
Od pierwszych akcji drugiej partii inicjatywę przejęli siatkarze z Bełchatowa (1:5, 5:10). Tym razem po ich stronie była skuteczność w ofensywie, w całym secie oddali rywalom zaledwie jeden punkt po błędzie, a dobrą zmianę dał środkowy Mateusz Nowak. W efekcie goście odjechali rywalom (14:21) i kontrolowali sytuację. Wynik tej partii na 19:25 ustalił skutecznym atakiem Łukasz Wiśniewski.
Trzeci set dostarczył więcej emocji od poprzednich. Na początku przewagę mieli gospodarze (7:4), później inicjatywę przejęli bełchatowianie (10:13). Siatkarze Projektu w końcówce gonili wynik i po punktowym bloku złapali kontakt (21:22). Dwie ważne akcje skończył Miran Kujundzić (22:24), jeszcze odpowiedział Jakub Kochanowski, ale seta rozstrzygnął Amin Esmaeilnezhad, atakując w narożnik boiska (23:25).
Bełchatowianie uzyskali przewagę również w początkowej fazie kolejnej partii (7:10). Gospodarze odrobili jednak straty (12:12) i w środkowej części seta wynik krążył wokół remisu. Po asie Karola Borkowskiego przewagę uzyskał Projekt (19:17), a po ataku Bartłomieja Bołądzia było 22:19. Po ataku Kevina Tillie gospodarze mieli piłkę setową (24:22), ekipa z Bełchatowa doprowadziła jednak do gry na przewagi. Wojnę nerwów wygrali jednak siatkarze ze stolicy, a gdy Bołądź zaskoczył gości zagrywką, obie ekipy mogły szykować się do tie-breaka (28:26).
Decydującego seta lepiej rozpoczęli gospodarze (4:1). Skra szybko odrobiła straty (5:5), ale po asie Jakuba Kochanowskiego, siatkarze Projektu mieli trzy oczka zaliczki przy zmianie stron (8:5). Bełchatowianie nie rezygnowali, wygrali serię akcji i po punktowym bloku to oni uzyskali prowadzenie (10:11). Gdy Amin skończył długą wymianę, goście mieli piłkę meczową (13:13), odpowiedź Kevina Tillie oznaczała grę na przewagi. Rozstrzygnął ją skutecznym atakiem Bartłomiej Bołądź (17:15).
Skrót meczu Projekt - Skra:
Wyłącz oprogramowanie do blokowania reklam, aby obejrzeć ten materiał
Najwięcej punktów: Bartłomiej Bołądź (23), Kevin Tillie (16), Andrzej Wrona (13), Jakub Kochanowski (13) – Projekt; Amin Esmaeilnezhad (21), Miran Kujundzić (19), Ziga Stern (13), Mateusz Nowak (12) – Skra. MVP: Kevin Tillie (16/31 = 52% skuteczności w ataku; 65% pozytywnego przyjęcia).
PGE Projekt Warszawa odniósł dwunaste zwycięstwo w sezonie i z 33 punktami na koncie jest wiceliderem tabeli, tracąc jedno oczko do Jastrzębskiego Węgla. PGE GiEK Skra Bełchatów plasuje się po tym spotkaniu na siódmej pozycji, mając w dorobku 23 punkty.
PGE Projekt Warszawa – PGE GiEK Skra Bełchatów 3:2 (25:17, 19:25, 23:25, 28:26, 17:15)
Projekt: Jakub Kochanowski, Bartłomiej Bołądź, Kevin Tillie, Andrzej Wrona, Jan Firlej, Artur Szalpuk – Damian Wojtaszek (libero) oraz Linus Weber, Michał Kozłowski, Tobias Brand, Karol Borkowski. Trener: Piotr Graban. Skra: Ziga Stern, Bartłomiej Lemański, Grzegorz Łomacz, Miran Kujundzić, Łukasz Wiśniewski, Amin Esmaeilnezhad – Rafał Buszek (libero) oraz Kajetan Marek (libero), Wiktor Nowak, Pavle Perić, Mateusz Nowak. Trener: Gheorghe Cretu.