Leon podgrzewa atmosferę przed hitem PlusLigi "Na kadrze jest miło. W meczu tak nie będzie"
Już dziś zostanie rozegrany hit 14. kolejki siatkarskiej Plus Ligi. Bogdanka LUK Lublin zmierzy się we własnej hali z Jastrzębskim Węglem. Po dwóch stronach siatki zagrają więc dwaj, aktualnie najlepsi zawodnicy całych rozgrywek. W składzie gospodarzy - Wilfredo Leon. W składzie przyjezdnych - Tomasz Fornal.
Do obejrzenia tego meczu kibiców siatkówki nie trzeba namawiać. Hit 14. kolejki Plus Ligi pomiędzy Bogdanką LUK Lublin a Jastrzębskim Węglem elektryzuje nie tylko kibiców obu zespołów, ale całą siatkarską Polskę. To wszystko ze względu na rywalizację dwóch, aktualnie największych gwiazd naszej ligi. Wilfredo Leona i Tomasza Fornala. Z tym pierwszym tuż przed meczem porozmawiała nasza reporterka - Marta Ćwiertniewicz.
- Tuż po przyjeździe do Polski zwróciłem uwagę na naszą halę i kibiców. Doping w trakcie meczów jest niesamowity. Jest mi bardzo miło, że ludzie z różnych części kraju również przyjeżdżają na nasze mecze. Rywalizacja i poziom sportowy również jest na bardzo wysokim poziomie. Jestem gotowy i nie mogę doczekać się już meczu z Jastrzębskim Węglem - powiedział Leon zapytany o to, co najbardziej zaskoczyło go i oczarowało po przyjeździe do polskiej ligi.
ZOBACZ TAKŻE: Transfer siatkarskiej supergwiazdy potwierdzony! "Otrzymał ofertę nie do odrzucenia"
Leon odniósł się również do jego rywalizacji z Tomaszem Fornalem.
- Myślę, że to "Forni" bardziej czeka na ten mecz niż ja. Rywalizacja będzie niesamowita. Jestem gotowy. Jak jesteśmy razem na zgrupowaniu kadry, to jest miło. W meczu ligowym tak miło już nie będzie. Każdy będzie walczył dla swojej drużyny i dawał z siebie maksa.
Ćwiertniewicz zaznaczyła, że Bogdanka w tym sezonie ligowym gra zaskakująco dobrze. O przyczyny dobrej postawy zespołu z Lublina, reporterka Polsatu Sport zapytała gwiazdę 4. zespołu tabeli.
- Mam nadzieję, że ta atmosfera, którą mamy na boisku, trochę mamy jeszcze do udowodnienia w rozgrywkach europejskich, ale radości i miłości między nami nie brakuje - zaznaczył przyjmujący Bogdanki. Mecz z Jastrzębskim to jeden z tych meczów, na które czekałem po przyjeździe do Polski. Oczywiście każde spotkanie jest istotne, ale są takie starcia, które elektryzują jeszcze bardziej. My potrzebujemy takiej rywalizacji. Oni są liderem. Jeśli pokonamy lidera, to będzie to dla nas ogromny krok do przodu. Będzie jednak o to bardzo ciężko. Najważniejsze będzie skupienie i koncentracja przed każdym zagraniem i odbiciem piłki - podsumował Leon.
Reprezentant Polski odniósł się również do pytania o największego lidera Jastrzębskiego Węgla - Fornala.
- Kilka lat temu powiedziałem mu, że będzie robił wielkie rzeczy. On to pamięta, bo już to osiągnął. Moim zdaniem on sportowo jeszcze będzie się rozwijał i rósł jako zawodnik. Czasami jak jest po drugiej stronie siatki, to pokazuje mi - dawaj, zagrywaj i atakuj na mnie. Lubię to w nim. To mnie jeszcze bardziej napędza i stymuluje do lepszej gry. Czasami zachowuje się jednak jak pajac. Przepraszam za słowo, ale on o tym wie. Podsumowując jest to jednak człowiek i siatkarz, który zawsze jest przy tobie w trudnych momentach na parkiecie. Pomaga Ci i motywuje. To bardzo ważne - podsumował Leon.
Przejdź na Polsatsport.pl