Żałoba w rodzinie polskiej olimpijki. Zamieściła poruszający wpis
W piątkowy wieczór smutną informacją za pośrednictwem Instagrama podzieliła się z kibicami polska łyżwiarka szybka - Natalia Maliszewska. 29-latka poinformowała o śmierci swojej babci.
Maliszewska to jedna z najbardziej utytułowanych łyżwiarek szybkich w historii. Zwyciężczyni klasyfikacji generalnej Pucharu Świata na dystansie 500 metrów z sezonu 2018/2019 w piątkowy wieczór za pośrednictwem platformy Instagram poinformowała o przykrym wydarzeniu.
ZOBACZ TAKŻE: Gwiazda reprezentacji przestrzega po ważnym zwycięstwie. "To nie koniec rywalizacji"
Nigdy tutaj nie dzieliłam się z Wami takimi informacjami. Zawsze starałam się, aby było miło i zabawnie, ale teraz okoliczności są inne, bo osoba, która zagrała ogromną rolę w moim "powrocie" odeszła, dzięki której doceniłam dni spędzone w domu i to, że moja obecność w tamtym momencie liczyła się bardziej niż wszystko inne. Równo rok temu pomogłam jej, kiedy potrzebowała mnie najbardziej i dzięki temu dałam jej jeszcze dodatkowy rok jeżdżenia na jej ukochaną działkę, zbierania truskawek, wyrywania chwastów, koszenia trawy, parzenia porannej kawy, słuchania radia, łapania promieni słonecznych. Bo uwielbiała lato, tak samo, jak ja. Pod względem relacji, to był najpiękniejszy rok. Dużo opowiedzianych żartów i historii, dni spędzonych razem, lub zwykłej obecności, aby mogła się wygadać. Dziękuję za wszystko... Odpoczywaj babcia. Kocham Cię najmocniej. Buziaki - napisała na Instagramie Maliszewska.
Ostatnie lata były dla Maliszewskiej niezwykle trudne. Polka wróciła niedawno do rywalizacji po półtorarocznej przerwie spowodowanej niedopilnowaniem procedur antydopingowych. 29-latka w emocjonalnym wpisie podkreśliła, że babcia odegrała ważną rolę w jej powrocie do rywalizacji. Polska olimpijka poinformowała, że babcia zmarła w wieku 86 lat.
Przejdź na Polsatsport.pl