Dramatyczne sceny we Włoszech! Piłkarz stracił przytomność, mecz przerwany
Podczas meczu 14. kolejki włoskiej Serie A pomiędzy Fiorentiną a Interem doszło do drastycznych scen. W 17. minucie spotkania piłkarz gospodarzy - Edoardo Bove upadł na murawę bez kontaktu z przeciwnikiem i został przewieziony do szpitala. Mecz został natychmiastowo przerwany.
Na stadionie Franchi we Florencji doszło do dramatycznych scen. W 17. minucie spotkania zawodnik Fiorentiny nagle upadł na murawę i zaczął drgać. Natychmiast na boisko wbiegli sanitariusze, którzy udzielili mu pierwszej pomocy, a następnie przetransportowali go karetką do szpitala.
ZOBACZ TAKŻE: Jagiellonia po raz kolejny traci punkty. Trzeci remis z rzędu mistrza Polski
Decyzją kierownictwa zawodów mecz został natychmiastowo przerwany. Zawodnicy obu drużyn byli widocznie poruszeni sytuacją, a wielu z nich nie mogło powstrzymać łez. Jak informuje Sky Sports, Włoch znajduje się obecnie w szpitalu i oddycha samodzielnie. Ostatecznie, po konsultacji z sędzią Daniele Doverim, obie drużyny zdecydowały, że nie wrócą na boisko. Spotkanie zostanie dokończone w późniejszym terminie.
Bove, który dołączył do Fiorentiny na zasadzie wypożyczenia z AS Roma, jest kluczowym zawodnikiem drużyny w tym sezonie. W swojej karierze rozegrał łącznie 58 meczów w Serie A, zdobywając 5 bramek i notując 7 asyst. Występował również w rozgrywkach europejskich, gdzie zagrał w 12 meczach Ligi Konferencji Europy, zdobywając 1 bramkę w barwach "Giallorossich". Na poziomie reprezentacyjnym 22-latek ma na swoim koncie 14 występów i 1 bramkę dla reprezentacji Włoch U21.
Przejdź na Polsatsport.pl