Polka tym razem poza podium. Przegrała z późniejszą zwyciężczynią
Aleksandra Król-Walas odpadła w ćwierćfinale slalomu równoległego w inauguracyjnych zawodach Pucharu Świata w chińskim Mylin. Polska snowboardzistka przegrała o 0,43 s z późniejszą triumfatorką Austriaczką Sabine Payer.
Król-Walas w kwalifikacjach zajęła 12. miejsce, odpadła natomiast 27. Maria Bukowska-Chyc.
W fazie pucharowej wracająca po urodzeniu córki Polka nie spisała się już tak dobrze jak dzień wcześniej, gdy zakończyła rywalizację w slalomie gigancie równoległym na drugim miejscu. Rozpoczęła co prawda od zwycięstwa nad Holenderką Michelle Dekker o 0,13 s, ale w ćwierćfinale musiała uznać wyższość Payer, która wyprzedziła ją o 0,43 s.
ZOBACZ TAKŻE: Puchar Świata w Ruce. Terminarz i program zawodów
W finale Austriaczka wygrała z Japonką Tsubaki Miki o 0,17 s. Trzecie miejsce zajęła Szwajcarka Julie Zogg, która w małym finale o 0,02 s wyprzedziła dwukrotną mistrzynię olimpijską w slalomie gigancie równoległym i sobotnią zwyciężczynię Czeszkę Ester Ledecką.
W rywalizacji mężczyzn Oskar Kwiatkowski odpadł w kwalifikacjach, zajmując 40. miejsce, natomiast Andrzej Gąsienica-Daniel został zdyskwalifikowany.
Triumfował Włoch Maurizio Bormolini, który w finale o 0,05 wyprzedził Austriaka Benjamina Karla. Trzeci był Włoch Gabriel Messner.
Kolejne zawody PŚ odbędą się w chińskim Yanqing w dniach 7-8 grudnia.
Przejdź na Polsatsport.pl
