Dramat po meczu w Gwinei. Ponad 100 osób zginęło w zamieszkach
Do ogromnej tragedii doszło ubiegłej nocy w Gwinei. Podczas finału Turnieju Odnowy pomiędzy drużynami z miast Nzérékoré i Labé, błędy sędziego sprowokowały kibiców obu drużyn, którzy wtargnęli na boisko i wdali się w zamieszki z policją i wojskiem. Zdaniem międzynarodowych agencji prasowych, w wyniku zamieszek śmierć mogło ponieść nawet 100 osób.
Aby lepiej zrozumieć czym jest "Turniej Odnowy" należy cofnąć się do września 2021 roku. To wtedy ówczesny prezydent Gwinei - Alphy Conde, oskarżony o rozrzutność, niegospodarność i działanie na szkodę państwa został aresztowany w wyniku zamachu stanu. Na czele przewrotu stał pułkownik Mamady Doumbouya. Wojskowy ogłosił zawieszenie konstytucji, rozwiązał rząd i zamknął granice kraju, ogłaszając powołanie Narodowego Komitetu Pojednania i Rozwoju. Od 1 października 2021 Doumbouya pełni obowiązki prezydenta Gwinei.
ZOBACZ TAKŻE: Nowe informacje ws. Bove. Jest w stanie stabilnym na oddziale intensywnej terapii
Aby uhonorować działania i zasługi Doumbouyi, na cześć p.o. prezydenta wojskowego, zorganizowano rozgrywki piłkarskie pod nazwą "Turniej Odnowy". W niedzielę w finale zmagań zagrały dwie drużyny z miast Nzérékoré i Labé. Od początku spotkanie upływało pod znakiem mnożących się błędów sędziego. Decyzja arbitra o podyktowaniu rzutu karnego dla gospodarzy tuż przed końcem meczu, przelała czarę goryczy przyjezdnych.
Rozpoczęły się zamieszki. Tłum kibiców przekroczył mury obiektu i wtargnął na boisko. Doszło do starć z policją i wojskiem, ale służby nie były w stanie opanować tak dużej liczby rozsierdzonych kibiców. Światowe agencje prasowe piszą wprost - "skala przemocy była niewyobrażalna".
Francuskie media piszą o "scenach chaosu i ciałach leżących na ziemi". Jeden z lekarzy gwinejskich w rozmowie z agencją prasową przyznał, że "niektóre ciała leżą na podłogach w szpitalach, a kostnice są pełne zabitych".
Wciąż nie znamy dokładnych informacji na temat liczby zabitych i poszkodowanych. Zdaniem niektórych agencji prasowych, w wyniku zamieszek śmierć mogło ponieść nawet 100 osób, a wiele zostało rannych.
Przejdź na Polsatsport.pl