Dramatyczne wieści z polskiego klubu! "Walczyliśmy o wygranie ligi. Teraz walczymy już tylko o przetrwanie"
Dramatyczne informacje za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał drugoligowy klub siatkarski - Volley Strzelce Opolskie. Ze względu na uciętą o połowę dotację z miasta, dalsze funkcjonowanie tego ośrodka znalazło się pod dużym znakiem zapytania. Nie wiadomo, czy drużynie uda się dokończyć sezon. "Jeszcze wczoraj walczyliśmy o wygranie ligi, a w tym momencie walczymy już tylko o przetrwanie" - napisano w niedzielnym komunikacie.
Ekipa z Opolszczyzny jeszcze niedawno była znana pod szyldem ZAKSA, jako klub satelitarny ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. W tym sezonie siatkarze ze Strzelec Opolskich mieli walczyć o awans na zaplecze PlusLigi. Co prawda w minioną sobotę przegrali u siebie w hicie kolejki z MKS-em Andrychów 1:3, ale w tabeli nadal są wysoko - na trzecim miejscu ze stratą tylko punktu do MKS-u oraz AVIA Solar Sędziszów Małopolski.
Nie wiadomo jednak, czy druga część sezonu będzie tak samo owocna jak jej pierwsza i czy zespołowi będzie dane rywalizować o promocję do wyższej ligi. Ba, istnieje ryzyko, że klub może nawet nie dokończyć rozgrywek ze względu na dziurę w budżecie.
Jest to spowodowane o połowę mniejszą dotacją z miasta na siatkówkę.
"Zwykle niedziela, która następuje po hitowym spotkaniu, niezależnie od wyniku powinna być dla nas czasem celebracji i dumy. W tym przypadku sytuacja jest zgoła odmienna. Dziś przemawia przez nas smutek, rozczarowanie i poczucie niesprawiedliwości.
W minionym tygodniu otrzymaliśmy informację o zmniejszeniu dotacji na siatkówkę o blisko połowę. Fakt ten jest o tyle szokujący, że suma wszystkich środków przeznaczonych przez Gmina Strzelce Opolskie na sport wzrosła, a jedynym podmiotem, któremu odebrano tak kluczowe finansowanie względem lat poprzednich zostaliśmy my - Volley Strzelce Opolskie" - komentuje klub.
"Klub, który od ponad 25 lat z sukcesami reprezentuje miasto i gminę na lokalnym i krajowym podwórku. Organizacja, która w tym okresie pomogła rozwinąć się zawodnikom, którzy dziś z powodzeniem występują w najwyższych klasach rozgrywkowych - PlusLiga czy PLS 1. Liga. Klub, który przez kilka ostatnich lat z powodzeniem był zapleczem wielokrotnego mistrza Polski, legendarnej Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Klub, który udowadnia w tym sezonie, że potrafi doskonale radzić sobie również w pojedynkę.
ZOBACZ TAKŻE: Piękny gest! Brazylijska siatkarka oddała nagrodę Polce (WIDEO)
Od lat z dumą prowadzimy naszą akademię siatkarską, która stała się kuźnią talentów i miejscem, gdzie młodzi zawodnicy stawiają swoje pierwsze kroki w świecie sportu. To właśnie tutaj rozwijają swoje umiejętności, uczą się gry zespołowej i nabierają doświadczenia, które pozwala im stopniowo wchodzić do pierwszego zespołu. Wielu z nich dziś walczy na parkiecie jako pełnoprawni zawodnicy, reprezentując nasz klub i miasto na siatkarskich arenach. Wierzymy w przyszłość tych młodych sportowców, którzy stanowią fundament naszej siatkarskiej tradycji.
Ta decyzja uderzyła w kilkudziesięciu lokalnych przedsiębiorców, którzy przed tym sezonem zaufali nam i promują swoje biznesy, będą sponsorami i partnerami naszego klubu. Ta decyzja uderzyła przede wszystkim we wspaniałych siatkarzy, którzy reprezentują Volleya w sezonie 2024/25 i którzy mogą tego sezonu nie dokończyć. Pierwszym siatkarzem, który opuścił zespół jest Filip Roque de Oliveira.
Ten komunikat nie ma na celu szukania winnych czy wylewania żalu. Chcemy, aby znali Państwo stan faktyczny, a przede wszystkim chcemy walczyć!
Chcemy, aby ten post osiągnął jak największy zasięg, ponieważ wierzymy, że jesteśmy w stanie znaleźć finansowanie, które pozwoli nam załatać dziurę w budżecie i po pierwsze dokończyć ten sezon, a po drugie udowodnić wszystkim jak wielkie znaczenie ma siatkówka dla mieszkańców Strzelec Opolskich.
Udostępnijcie ten post – pomóżcie nam dotrzeć do osób, które mogą zmienić tę sytuację. Być może właśnie Wasze działania sprawią, że usłyszą o nas media lokalne czy ogólnopolskie, a to pozwoli nam przetrwać.
Bo jeszcze wczoraj walczyliśmy o wygranie ligi, a w tym momencie walczymy już tylko o przetrwanie" - brzmi pełne oświadczenie klubu.
Przejdź na Polsatsport.pl