Liga Mistrzów w hokeju na lodzie: Plan transmisji pierwszych meczów 1/4 finału
Osiem ekip pozostało w walce o wygraną w hokejowej Lidze Mistrzów. We wtorek i środę zostaną rozegrane pierwsze mecze ćwierćfinałowe. Zdecydowanie najciekawiej zapowiadają się oba „niemiecko – szwajcarskie klasyki”. Broniący tytułu Geneve-Servette HC zmierzy się z Pinguins Bremerhaven, a Eisbaren Berlin zagra z ZSC Lions Zurych. Spotkania rewanżowe odbędą się 17 grudnia. Transmisje meczów na sportowych kanałach Telewizji Polsat.
Po dwie ekipy z Niemiec, Szwajcarii i Szwecji oraz Sparta Praga i RB Salzburg to zespoły, które zapewniły sobie awans do ćwierćfinału Champions Hockey League (CHL). Na tym etapie rozgrywek są dwa kluby, które w fazie ligowej zmierzyły się z Re-Plast Unią Oświęcim i są to drużyny RB Salzburg i Eisbaren Berlin. Do półfinału awansuje ten zespół, który w dwumeczu będzie miał lepszy bilans od przeciwnika.
Od fazy pucharowej obowiązuje zasada, że mecze 1/8 finału, ćwierćfinały i półfinały rozgrywane są w formacie dwóch spotkań (mecz i rewanż). Jeżeli pierwsza konfrontacja zakończy się remisem, wówczas nie ma dogrywki, czy rzutów karnych. O tym kto awansuje dalej decyduje łączny bilans dwóch spotkań. Jeżeli jest on remisowy (nie obowiązuje tutaj zasada bramek zdobytych na wyjeździe), sędziowie zarządzają dziesięciominutową dogrywkę do momentu strzelenia „złotego” gola, a każdy zespół gra w trzyosobowych formacjach. Jeżeli w dogrywce żadna z drużyn nie zdobędzie zwycięskiej bramki, wówczas wykonywanych będzie pięć serii rzutów karnych, a w przypadku braku rozstrzygnięcia – egzekwowane one będą po jednej serii aż do wyłonienia zwycięzcy.
Bramkarze atutem Czechów!
Niezwykle interesująco zapowiada się starcie Sparty Praga z Vaxjo Lakers. Obie ekipy fazę ligową zakończyły odpowiednio na trzynastym i dwunastym miejscu, gromadząc na swoim koncie po 10 punktów. Sparta w 1/8 finału okazała się lepsza w bratobójczym pojedynku od Ocelari Trzyniec. Pierwszy mecz w Pradze wygrali gospodarze 4:1, prowadząc po dwunastu minutach już 3:0. Rewanż na Werk Arenie w Trzyńcu zakończył się remisem 1:1. Szwedzi w walce o awans do ćwierćfinału pokonali w dwumeczu szwajcarski HC Fribourg-Gotteron 4:3.
Vaxjo wygrało u siebie 1:0 po golu Eliasa Rosena, a rewanż we Fryburgu zakończył się remisem 3:3. W Lidze Mistrzów obie drużyny grały ze sobą sześć razy. Bilans tych konfrontacji jest zdecydowanie lepszy dla Sparty, która wygrała pięć spotkań. W sezonie 2014/15 oba mecze fazy grupowej wygrała Sparta 5:2 i 5:4. Także w rozgrywkach 2021/22 obie ekipy grały ze sobą w jednej grupie. W Szwecji wygrało Vaxjo 2:1 (jedyne zwycięstwo), a w Pradze wygrała Sparta 2:1 po dogrywce.
W sezonie 2016/17 obie ekipy zmierzyły się ze sobą w półfinale. Sparta wygrała pierwszy mecz na wyjeździe 2:1 (gole: Martin Gernat i Andrej Kudrna oraz Josh Hennessy dla Vaxjo). Rewanż w Pradze był popisem gospodarzy, którzy wygrali to starcie 4:0 (gole: Lukas Klimek, Michal Barinka, Jaroslav Hlinka i Petr Vrana). Sparta awansowała do finału, który przegrała po dogrywce na wyjeździe z Frolundą 3:4, a strzelcem złotego gola w 87 sekundzie był Nicklas Lasu. Rok później do finału awansował zespół Vaxjo Lakers, ale decydujące starcie przed własną publicznością przegrali 0:2 z fińskim zespołem JYP Jyvaskyla.
Obecny sezon Ligi Mistrzów nie był udany dla Sparty, która w pierwszych czterech meczach odniosła tylko jedno zwycięstwo (wygrana u siebie 5:2 z Fehervarem AV19 z międzynarodowej ligi ICE). W dwóch ostatnich kolejkach Czesi pokonali u siebie Pinguins Bremerhaven 4:2 i RB Salzburg 2:1 na wyjeździe, zapewniając sobie awans do fazy pucharowej. Zdecydowanie największym atutem Sparty jest doskonała postawa obu bramkarzy. Z jednej strony doświadczony 36-letni Jakub Kovar, który świetnie zaprezentował się w obu meczach z Ocelari Trzyniec, broniąc 55 z 57 strzałów, a z drugiej – dziesięć lat młodszy Josef Korenar, który legitymuje się także niezłymi statystykami. To nie jest dobra wiadomość dla Vaxjo, które wprawdzie legitymuje się jedną z najlepszych obron (tracą średnio 1,88 gola na mecz), ale za to ich skuteczność zdobywanych bramek pozostawia wiele do życzenia (2,13 gola na mecz, co daje im to dopiero 19 miejsce na 24 drużyny).
Zwycięzca fazy zasadniczej Farjestad Karlstad zmierzy się z RB Salzburg. Szwedzi jako jedyny zespół w tej edycji Ligi Mistrzów nie przegrał żadnego spotkania. Podopieczni Tomasa Mitella zdobyli 17 na 18 możliwych punktów w fazie zasadniczej. W przedostatniej kolejce zespół z Karlstad pokonał u siebie pod dogrywce Ocelari Trzyniec 3:2, choć jeszcze na trzy minuty przed końcem trzeciej tercji prowadził 2:0, ale „Stalownicy” zdołali wyrównać. Bohaterem meczu okazał się czeski napastnik Farjestad David Tomasek, który strzelił wszystkie trzy gole, w tym ten decydujący w dogrywce.
W 1/8 finału rywalem Szwedów był Tappara, a więc zwycięzca Ligi Mistrzów sprzed dwóch sezonów i finalista tych rozgrywek z 2022 roku. Warto wspomnieć, że obie ekipy zmierzyły się w tym sezonie w meczu grupowym. W Tampere lepsi okazali się goście, którzy wygrali 6:4, a o wygranej Farjestad przesądził w samej końcówce, strzałem do pustej bramki, Joakim Nygard. Walka o awans do ćwierćfinału była również bardzo zacięta. Pierwszy mecz w Tampere wygrali Szwedzi 3:2, choć po dwóch tercjach prowadziła Tappara 2:1. W ostatniej odsłonie gole strzelone w przewagach przez Joela Kellmana i Axela Berqvista przesądziły o wygranej gości. Rewanż w Karlstad wygrali goście 3:2, choć po dwóch tercjach to Farjestad prowadził 2:1. W dwumeczu był remis 5:5, więc do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. W niej złotego gola strzelił Viktor Lodin, przesądzając o awansie Farjestad do najlepszej ósemki.
Rywala z Finlandii w 1/8 finału mieli także Austriacy. Ekipa z Salzburga rywalizowała z Pelicans Lahti wygrywając dosyć niespodziewanie na wyjeździe pierwsze starcie 2:1. Rewanż w Salzburgu był popisem gospodarzy, którzy to starcie pewnie wygrali 5:0. Warto dodać, że w obecnym sezonie Ligi Mistrzów jednym z rywali RB Salzburg był zespół Re-Plast Unii Oświęcim. Mistrzowie Polski przegrali to starcie po dogrywce 2:3, a decydującego gola strzelił Nicolaus Kraus. Dla zespołu z Austrii jest to dziewiąty start w Lidze Mistrzów. Jedynie w zeszłym sezonie nie zdołali awansować do fazy pucharowej. Największy sukces odnieśli w sezonie 2018/19, gdy wyeliminowali kolejno Rouen Dragons i Karpat Oulu, a w półfinale zmierzyli się w „derbowym” starciu z RB Monachium. Pierwsze starcie w Niemczech zakończyło się wynikiem 0:0, a w Salzburgu wygrali goście 3:1, zapewniając sobie awans do wielkiego finału. Dla Farjestad jest to siódmy start w tych rozgrywkach i drugi z rzędu awans do ćwierćfinału. W poprzednich rozgrywkach najpierw wyeliminowali EHC Biel-Bienne, a w walce o grę w najlepszej czwórce ulegli innej szwedzkiej drużynie – Skelleftei AIK (Farjestad wygrał pierwsze starcie na wyjeździe 4:3, a rewanż u siebie przegrał 1:4).
Zespół z Austrii może okazać się „czarnym koniem” tegorocznej edycji CHL. Nieźle prezentują się obaj bramkarze Atte Tolvanen i David Kickert. Ten pierwszy wystąpił w obu meczach play-off przeciwko Lahti Pelicans, a drugi z nich nie przegrał żadnego meczu (średnio tracą 1,75 gola na mecz, co jest drugim wynikiem w tym zestawieniu). Poza świetną grą w obronie, ekipa RB może pochwalić się niezłymi statystykami gry w przewadze (21,62%).
Podwójny klasyk…
W dwóch pozostałych parach ćwierćfinałowych dojdzie do rywalizacji „niemiecko – szwajcarskiej”. W pierwszej z nich broniący tytułu Geneve-Servette HC zmierzy się z Pinguins Bremerhaven. Zespół z Genewy rozgrywki fazy zasadniczej zakończył dopiero na czternastym miejscu, awans do fazy play-off zapewniając sobie dopiero w ostatniej kolejce dzięki zwycięstwu na wyjeździe z Fehervar AV19 5:2. W 1/8 finału ich rywalem była inna szwajcarska drużyna – HC Lozanna, która sezon ligowy zakończyła na trzecim miejscu. „Derby Jeziora Genewskiego” były popisem obrońców tytułu. Zespół z Genewy pierwsze starcie na wyjeździe wygrał 5:0, a rewanż u siebie zakończył się ich zwycięstwem 7:4. Nie gorzej w pierwszej rundzie fazy play-off zaprezentował się zespół z Bremerhaven. „Pingwiny” w dwumeczu pokonały aktualnego mistrza Szwecji i pretendenta do wygrania rozgrywek – szwedzką Skellefteę AIK aż 10:1 (u siebie wygrana 5:0, a na wyjeździe 5:1). Dla ekipy Geneve-Servette to czwarty start w Lidze Mistrzów. W zeszłym sezonie – jako pierwszy klub szwajcarski – wygrali te rozgrywki w obecnej formule. W decydującym meczu rozegranym w Genewie pokonali właśnie Skellefteę AIK 3:2. Dla klubu z Bremerhaven jest to drugi start w CHL. Ten premierowy miał miejsce w sezonie 2021/22 i zakończył się dla nich już w fazie grupowej.
Do trzech razy sztuka?
W ostatniej parze dojdzie do konfrontacji Eisbaren Berlin z ZSC Lions Zurych. Aktualni mistrzowie Niemiec byli rywalem Re-Plast Unii w drugiej kolejce. Mecz w Oświęcimiu zakończył się wygraną gości 4:1. Dla Eisbaren jest to siódmy start w Lidze Mistrzów, a najlepszy ich dotychczasowy wynik to awans do 1/8 finału w sezonie 2016/17. „Białe Niedźwiedzie” sezon zasadniczy zakończyły na siódmym miejscu, a w pierwszej rundzie play-off okazali się lepsi od brytyjskiego Sheffield Stellers. Pierwszy mecz wyjazdowy zakończył się ich wygraną 5:3, a w rewanżu także okazali się lepsi, zwyciężając 4:2.
Ekipa „Lwów” zmagania fazy ligowej ukończyła na drugim miejscu, ustępując jedynie Farjestad Karlstad. Swoją klasę potwierdzili w fazie pucharowej, gładko ogrywając inny niemiecki zespół – Straubing Tigers 11:3. Pierwsze starcie w Niemczech wygrali 4:2, a przed własną publicznością zwyciężyli aż 7:1. Dla zespołu ZSC to ósmy start w Lidze Mistrzów. Dotychczas ich najlepszym osiągnięciem był dwukrotny awans do ćwierćfinału. W sezonie 2016/17 walkę o najlepszą czwórkę przegrali różnicą zaledwie jednego gola z Vaxjo Lakers, a w kolejnym sezonie ulegli ekipie Bili Tigri Liberec dopiero po rzutach karnych.
Plan transmisji meczów 1/4 finału Ligi Mistrzów w hokeju na lodzie (3-4 grudnia 2024 roku):
Pierwsze mecze:
Wtorek (03.12):
Sparta Praga – Vaxjo Lakers o 17:50 w Polsacie Sport Fight i na Polsat Box Go
RB Salzburg – Farjestad Karlstad o 17:50 w Polsacie Sport Premium 2 i na Polsat Box Go
Geneve-Servette – Pinguins Bremerhaven o 19:35 w Polsacie Sport Premium 4 i na Polsat Box Go
Środa (04.12):
Eisbaren Berlin – ZSC Lions Zurych o 19:20 w Polsacie Sport Fight i na Polsat Box Go
Przejdź na Polsatsport.pl