Nie żyje znany olimpijczyk. Miał zaledwie 37 lat
Brytyjskie media poinformowały, że nie żyje Genadij Krajevskij. Były pięściarz od lat mieszkał w Anglii i tam pracował zawodowo. W 2016 roku wziął udział w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro.
Litwin od 16 lat mieszkał w Liverpoolu. Tam też pracował zawodowo. Pełnił rolę "journeymana" - osoby, która zazwyczaj walczyła z młodszymi od siebie zawodnikami, którzy stawiali pierwsze kroki w boksie i poprawiali swoją liczbę zwycięstw. Sam Krajevskij był znany ze swojego dość niechlubnego bilansu: 1 wygranej i 75 porażek w ciągu sześciu lat.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje Lucjan Brychczy. Legenda Legii Warszawa i polskiego futbolu
Powodem tak licznych i częstych walk litewskiego zawodnika była chęć zarobienia na budowę domu. "Bałtycki bombowiec", bo tak go określano, nabawił się jednak poważnego urazu głowy. W wyniku tego lekarze zabronili mu kontynuować karierę.
"Kolejne życie zostało stracone, ponieważ nie ma wsparcia dla bokserów, który zostali zmuszeni do przejścia na emeryturę, w wyniku urazów mózgu poniesionych na ringu. Zdrowie psychiczne jest ważne!" — napisał w portalu X były brytyjski mistrz wagi średniej Nick Blackwell.
Jedną z najsłynniejszych walk Krajevskijego był pojedynek z bratem Tysona Fury'ego, Tommym, który miał miejsce w sierpniu 2020 roku. Fury wygrał przez nokaut.
Przejdź na Polsatsport.pl