Cios w Barcelonę, trener zawieszony. To pokłosie jego zachowania
Zapewniał o swojej niewinności, ale to i tak nie wystarczyło do tego, aby uniknąć kary. Hansi Flick po raz pierwszy w karierze trenerskiej został zawieszony przez władze La Liga. To pokłosie zachowania niemieckiego szkoleniowca w meczu z Realem Betis.
63. minuta meczu 16. kolejki pomiędzy Realem Betis a FC Barcelona. Frenkie de Jong fauluje w polu karnym zawodnika gospodarzy, a sędzia po analizie VAR dyktuje rzut karny dla zespołu z Sewilli. Decyzja o jedenastce dla Betisu wyprowadza z równowagi trenera "Dumy Katalonii" Hansiego Flicka. Niemiec nie wytrzymuje napięcia. Opuszcza strefę techniczną z krzykiem i protestuje, wymachując dłońmi w kierunku arbitra.
ZOBACZ TAKŻE: Hajto przewiduje problemy Legii. Wskazał nazwisko. I jeszcze to porównanie!
Arbiter główny tego meczu - Alejandro Muniz Ruiz - nie zamierza wdawać się z Flickiem w dyskusję i karze Niemca czerwoną kartką. Zespół ze stolicy Katalonii składa protest od tej decyzji, ale nie przynosi on żadnego skutku.
Mało tego, w środę okazało się, że Komisja Dyscyplinarna RFEF zawiesiła niemieckiego szkoleniowca na dwa mecze ligowe. Flick potyczki z Leganes i Atletico Madryt obejrzy więc z perspektywy trybun. W obu spotkaniach zastąpi go asystent Marcus Sorg.
Przejdź na Polsatsport.pl