Były selekcjoner ocenił losowanie. "Nasze szanse by wzrosły"
Hiszpanie albo Holendrzy będą jednymi z grupowych rywali polskich piłkarzy w eliminacjach mistrzostw świata 2026. - Z Holandią zagraliśmy niezły mecz podczas tegorocznych mistrzostw Europy, więc nasze szanse by wzrosły – ocenił były selekcjoner reprezentacji Polski Waldemar Fornalik.
Hiszpanie zagrają z Holendrami w ćwierćfinale Ligi Narodów, przegrany zespół trafi do grupy G eliminacji MŚ wraz z Polską, Finlandią i Litwą.
ZOBACZ TAKŻE: Boniek skontrował Probierza ws. losowania MŚ. Postawił dwa warunki
- Hiszpanie są mistrzami Europy, z drugiej strony, Holendrzy też daleko zaszli w tym turnieju (odpadli w półfinale z Anglią). Tak czy inaczej, to będą zdecydowani faworyci naszej grupy. Jeżeli chodzi o pozostałe drużyny, to mamy takie mniemanie, że to nie są przeciwnicy dla nas. Aby wygrać eliminacje, albo awansować do finałów MŚ, bardzo ważne są mecze z tymi słabszymi zespołami. Pokazały to choćby ostatnie spotkania z Mołdawią – powiedział Fornalik.
Polscy piłkarze w eliminacjach do ME 2024 przegrali z Mołdawią 2:3 na wyjeździe i zremisowali u siebie 1:1. W fazie grupowej mistrzostw biało-czerwoni przegrali z Holandią 1:2.
Mundial 2026 w USA, Kanadzie i Meksyku odbędzie się - po raz pierwszy w historii - z udziałem aż 48 krajów. Z Europy przepustki wywalczy 16 reprezentacji.
Do rywalizacji w strefie UEFA przystąpią 54 zespoły (bez wykluczonej Rosji), które zostały podzielone na 12 grup - sześć czterozespołowych i sześć z udziałem pięciu ekip.
Faza grupowa eliminacji MŚ potrwa do listopada 2025 roku. Baraże zaplanowano na marzec 2026.
Bezpośredni awans na mundial wywalczą zwycięzcy 12 grup. O pozostałe cztery aż 16 drużyn powalczy w barażach - trafi do nich 12 zespołów z drugich miejsc grup eliminacji MŚ oraz cztery najlepsze z klasyfikacji końcowej Ligi Narodów, które nie ukończyły fazy grupowej europejskich kwalifikacji na dwóch czołowych lokatach.
- Nie wiem, jak do naszego zespołu podchodzą rywale. Stworzono narrację, że mamy w tej chwili mocną reprezentację, że idziemy w dobrym kierunku. I oby tak było. Na pewno Finlandia to drużyna oparta na dobrej motoryce, dużej dyscyplinie taktycznej. Mecze z takimi rywalami nie są łatwe – zaznaczył były trener m.in. Ruchu Chorzów i Piasta Gliwice.
Jego zdaniem 16 drużyn reprezentujących Europę to nie jest dużo.
- Piłka europejska ma więcej silnych reprezentacji, niż pozostałe kontynenty. O ile podoba mi się formuła Ligi Mistrzów czy Ligi Konferencji, bo to coś nowego, to wolałbym więcej przejrzystości w eliminacjach, bez czekania na rozstrzygnięcia w Lidze Narodów – podsumował Fornalik.
Przejdź na Polsatsport.pl