Bez sukcesu reprezentantek Polski. Niemki bezkonkurencyjne
Niemki zwyciężyły w rywalizacji sztafet 4x6 km biathlonowego Pucharu Świata w austriackim Hochfilzen. Wyprzedziły Francuzki i Szwedki. Polki zajęły dziewiąte miejsce.
Natalia Sidorowicz, Kamila Żuk, Anna Mąka, Joanna Jakieła pobiegły całkiem dobrze, ale szansę na lepszą lokatę zaprzepaściły na strzelnicy, na której zarobiły dwie rundy karne i miały aż 19 doładowań. Do zwyciężczyń straciły 3.42,2 minuty.
ZOBACZ TAKŻE: Justyna Kowalczyk-Tekieli wróciła i wygrała! Kapitalna forma Polki
Niemki w składzie: Vanessa Voigt, Julia Tannheimer, Selina Grotian, Franziska Preuss tylko cztery razy dobierały naboje i bez karnych rund uzyskały czas 16.13,7. Francuzki Julia Simon, Justine Braisaz-Bouchet, Sophie Chauveau, Lou Jeanmonnot straciły do nich 1.05,7 (1 runda karna/13 doładowań). Strata Szwedek (Anna Magnusson, Anna-Karin Hejdenberg, Ella Halvarsson, Elvira Öberg) - 1.31,8 (1/6). Kolejne miejsca zajęły Słowenia, Szwajcaria, Norwegia, Ukraina i Czechy.
Na początku na czele stawki biegły Francuzki. Na pierwszej zmianie Julia Simon uzyskała sporą przewagę nad rywalkami. Potem do prowadzących dołączyły Niemki. Ta rywalizacja rozstrzygnęła się podczas ostatniego strzelania - wyśmienitego w wykonaniu Franziski Preuss, a bardzo złego Lou Jeanmonnot. Francuzka zupełnie się pogubiła i musiała pobiec dodatkową rundę.
Sidorowicz ukończyła bieg na ósmej pozycji. Żak pomimo rundy karnej wyprowadziła Polki na siódme miejsce. To samo przytrafiło się Mące, ale tym razem biało-czerwone po trzeciej zmianie spadły na 10. lokatę. Jakieła na finiszu zdołała poprawić występ biało-czerwonych o jedno miejsce.
W klasyfikacji generalnej PŚ sztafet, po dwóch z pięciu wyścigów, prowadzi Szwecja - 155 pkt, przed Francją - 150 i Niemcami - 131. Polska jest siódma z dorobkiem 79 pkt.
Przejdź na Polsatsport.pl