Wpadka Barcelony, ale Lewandowski wciąż na czele. Jest nie do dogonienia

Robert Lewandowski
Wpadka Barcelony, ale Lewandowski wciąż na czele. Jest nie do dogonienia
fot. PAP/EPA
Wpadka Barcelony, ale Lewandowski wciąż na czele. Jest nie do dogonienia

Piłkarz Barcelony Robert Lewandowski nie zdobył wprawdzie bramki w niedzielnym meczu hiszpańskiej ekstraklasy z Leganes (0:1), ale wciąż prowadzi w klasyfikacji Złotego Buta - nagrody dla strzelca największej liczby ligowych bramek w sezonie. Polak uzyskał 16 trafień w 18 kolejkach.

Lewandowski ma 32 punkty, bo w tym zestawieniu liczbę goli każdego zawodnika w pięciu najsilniejszych ligach mnoży się przez dwa. Na drugim miejscu jest Anglik Harry Kane z 14 bramkami dla Bayernu Monachium, czyli 28 punktami.

 

ZOBACZ TAKŻE: Wisła Kraków pokrzywdzona! Szokująca prawda prezesa Królewskiego

 

Tyle samo ma Estończyk Alex Tamm, strzelec 28 goli dla Kalju FC, które zakończyło już sezon, bo tam rozgrywki toczą się systemem wiosna-jesień. W słabszych ligach liczba goli jest równa liczbie punktów, w średnich przyjęto współczynnik 1,5.

 

Tak jest na przykład w portugalskiej, w której występuje Szwed Viktor Gyokeres. W tym sezonie strzelił 18 goli ligowych dla Sportingu Lizbona i z wynikiem 27 punktów jest czwarty w klasyfikacji Złotego Buta. Po piętach depczą mu Egipcjanin Mohamed Salah z Liverpoolu, jego rodak Omar Marmoush z Eintrachtu Frankfurt oraz Norweg Erling Haaland z Manchesteru City - wszyscy zdobyli po 13 bramek, więc mają po 26 punktów.

 

W pierwszej setce jest jeszcze jeden Polak - 71. Krzysztof Piątek, który strzelił 10 goli dla Istanbulu Basaksehir i ma 15 punktów.

Przejdź na Polsatsport.pl

Na szczycie LaLigi - jaki wynik w sobotę?

ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Robert Lewandowski. Legenda

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie