Była reprezentantka Polski szczerze o losowaniu. "Jest ono dla nas bardzo korzystne"
Losowanie siatkarskich MŚ za nami. Polsat SiatCast - 17.12
Aleksandra Jagieło oceniła losowanie grup MŚ siatkarek. Jakie szanse mają Polki?
Aleksandra Jagieło była gościnią Marka Magiery i Jakuba Bednaruka w programie "Polsat SiatCast". Była przyjmująca podzieliła się swoją opinią dotyczącą wtorkowego losowania grup przyszłorocznych mistrzostw świata w Tajlandii. Czy jest w ogóle szansa na medale? Jak poradzą sobie Polki?
Była reprezentantka Polski oceniła losowanie grup mistrzostw świata. Przypomnijmy, że nasze siatkarki swoje mecze zagrają z reprezentacjami Niemiec, Kenii oraz Wietnamu.
- Jeśli chodzi o losowanie, to jest ono dla nas bardzo korzystne - mówiła Jagieło.
ZOBACZ TAKŻE: Paweł Zatorski opowiedział o swoich perypetiach. "To mogło oznaczać koniec kariery"
Aktualna prezes BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała była zaskoczona liczbą drużyn biorących udział w przyszłorocznych zawodach. Warto podkreślić, że w trakcie tego siatkarskiego święta udział będzie brać wiele reprezentacji, również te, które wystąpią podczas imprezy tej rangi po raz pierwszy.
- Jak rozpoczęło się losowanie, zobaczyłam, że są 32 zespoły, a na dodatek zaczęli od czwartego koszyka, gdzie było bardzo debiutancko i ciekawie. Później te koszyki się zmieniały. Dużo jest tych drużyn, ale to są jednak mistrzostwa świata, w związku z czym tych zespołów mamy sporo - oceniła.
Jagieło zaznaczyła, że nie miała jeszcze możliwości, żeby przed programem porozmawiać z selekcjonerem kadry Stefano Lavarinim. Jednocześnie zauważa, że w reprezentacji szykuje się spora rewolucja kadrowa, głównie z uwagi na rezygnację z gry rozgrywającej Joanny Wołosz, która stanowiła trzon zespołu.
- Jeszcze nie miałam okazji rozmawiać z trenerem. Docelową imprezą będą mistrzostwa świata. Będzie to znacząca zmiana, bo wiemy o rezygnacji Asi Wołosz, która zakończyła reprezentacyjną karierę. Tutaj tych niewiadomych jest trochę, pojawią się nowe twarze i myślę, że ta Liga Narodów będzie dla nas takim sprawdzianem, przetarciem do tych mistrzostw świata - stwierdziła.
Kto może okazać się najpoważniejszym rywalem w kontekście walki o medale podczas mistrzostw świata w Tajlandii? Czy powinniśmy mieć powody do zmartwień?
- Włoszki są mistrzyniami olimpijskimi, czyli na mocniejszy zespół nie możemy trafić. Myślę, że najlepiej jest iść metodą małych kroczków i koncentrować się na każdym meczu. Zobaczymy, na co będzie stać nasz zespół w przyszłym sezonie - podsumowała.
