To był absolutny nokaut! Potężny atak Tomasza Fornala w Lidze Mistrzów
W środowy wieczór Jastrzębski Węgiel pokonał zespół Chaumont VB 52 3:1 w ramach siatkarskiej Ligi Mistrzów. Wygrana ta powoduje, że drużyna ze Śląska przybliżyła się do bezpośredniego awansu do ćwierćfinałów tych rozgrywek. Sebastian Closter, libero francuskiego klubu nie będzie z pewnością wspominać dobrze wyjazdu do Jastrzębskiego-Zdroju.
Zeszłoroczni finaliści Ligi Mistrzów mają konkretny cel na ten sezon - dojść ponownie do finału i sięgnąć tym razem po upragniony tytuł najlepszej drużyny w Europie. Na te chwilę Jastrzębski Węgiel jest bezbłędny. Po czterech rozegranych meczach ma na swoim koncie komplet zwycięstw i fotel lidera w grupie E. W czwartej kolejce podopieczni Marcelo Mendeza podejmowali francuskie Chaumont VB 52. Choć "Pomarańczowi" byli faworytem do zwycięstwa w tym spotkaniu, to Francuzi sprawili trochę kłopotów. Było sporo zwrotów akcji i ostrych zagrań, o czym przekonał się jeden z siatkarzy rywala polskiego klubu.
ZOBACZ TAKŻE: Rozstanie z gwiazdą! Polski klub siatkarski przekazał zaskakującą informację
Chodzi o libero Chaumont VB - Sebastiana Clostera. Gracz potężnie oberwał piłką po ataku Tomasza Fornala. Cios był na tyle mocny, że siatkarz ledwo był w stanie podnieść się z płyty boiska. Zaraz po tym niefortunnym zagraniu polski siatkarz podbiegł do rywala, żeby przeprosić i pomóc mu wstać po całym zajściu. Trener francuskiej drużyny nawet chciał zmienić swojego zawodnika, żeby ten doszedł do siebie, lecz ten zdecydował się pozostać w grze.
Kolejny mecz Jastrzębianie zagrają dopiero po nowym roku, dokładnie 16 stycznia. Ich rywalem będzie Levski Sofia.
Przejdź na Polsatsport.pl