40-latka wróciła do Pucharu Świata. Wstydu nie było

Zimowe
40-latka wróciła do Pucharu Świata. Wstydu nie było
fot. PAP/EPA
40-latka wróciła do Pucharu Świata. Wstydu nie było

Austriaczka Cornelia Huetter wygrała supergigant alpejskiego Pucharu Świata w St. Moritz. Wydarzeniem dnia był jednak powrót do rywalizacji po ponad pięciu latach 40-letniej Amerykanki Lindsey Vonn, która uzyskała 14. czas. Maryna Gąsienica-Daniel zajęła 36. miejsce.

Vonn jest jedną z najbardziej utytułowanych alpejek w historii. Zdobyła trzy medale olimpijskie, w tym złoty z 2010 roku w Vancouver w zjeździe. Ma osiem medali mistrzostw świata (dwa złote). 82 razy wygrała zawody PŚ, a czterokrotnie triumfowała w klasyfikacji generalnej (2008, 2009, 2010, 2012).

 

ZOBACZ TAKŻE: Rosjanie i Białorusini wystąpią na igrzyskach? Zapadła kluczowa decyzja

 

Przez długi czas była rekordzistką pod względem liczby zwycięstw wśród kobiet w alpejskim PŚ, dopóki jej osiągnięcie nie zostało przyćmione przez rodaczkę Mikaelę Shiffrin, mającą obecnie na koncie 99 wygranych. Po raz ostatni Vonn, która w trakcie kariery zmagała się z serią kontuzji, rywalizowała w lutym 2019 roku. Na początku tego roku przeszła operację kolana i postanowiła powrócić na stoki. Jak przyznała, jej celem jest występ w zimowych igrzyskach Mediolan-Cortina w 2026 roku.

 

Na początku grudnia Vonn wzięła udział w zawodach FIS w Copper Mountain w stanie Kolorado. Wystartowała w dwóch zjazdach i dwóch supergigantach, zajmując dalsze miejsca. Przed tygodniem przejechała trasę zjazdu w Beaver Creek przed startem pierwszej zawodniczki. Teraz udanie powróciła do rywalizacji w PŚ, zdobywając pierwsze punkty od 2019 roku. Od Huetter była wolniejsza o 1,18 s.

 

- Czułam się dzisiaj naprawdę dobrze, ale zdecydowanie mam jeszcze więcej do pokazania. Chciałam solidnie jechać i bez ryzyka dotrzeć do mety w tym wyjątkowym dniu. To takie świetne uczucie mieć motyle w brzuchu, czuć adrenalinę i zmuszać się do działania. Myślę, że to był bardzo dobry start i już nie mogę się doczekać, aby poprawić się w kolejnym - powiedziała na mecie Vonn.

 

Drugie miejsce w sobotę zajęła Szwajcarka Lara Gut-Behrami (strata 0,18), a trzecia była Włoszka Sofia Goggia (0,33). Gąsienicy-Daniel, która w supergigancie startuje obok swojego koronnego slalomu giganta, nie udało się zdobyć w sobotę punktów. Uzyskała 36. czas, o 2,73 gorszy od Huetter.

 

Prowadzenie w klasyfikacji generalnej PŚ utrzymała Szwajcarka Camille Rast, która w sobotę nie startowała.

 

W niedzielę w St. Moritz odbędzie się kolejny kobiecy supergigant.

PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie