Tyson Fury wściekły po werdykcie! Uważa, że został okradziony ze zwycięstwa

Sporty walki
Tyson Fury wściekły po werdykcie! Uważa, że został okradziony ze zwycięstwa
Fot. PAP
Tyson Fury wściekły po werdykcie! Uważa, że został okradziony ze zwycięstwa

Nie milkną echa walki na szczycie bokserskiej wagi ciężkiej. W sobotę w Rijadzie Oleksandr Usyk (23-0, 14 KO) po raz drugi z rzędu pokonał na punkty Tysona Fury'ego (34-2-1, 24 KO) i obronił tytuły mistrza świata WBC, WBO, IBO i "The Ring" w królewskiej dywizji. Po pojedynku Brytyjczyk był wyraźnie niezadowolony z werdyktu i w dosadnych słowach postanowił skomentować pracę sędziów.

"Gypsy King" dał upust swojej złości podczas konferencji prasowej, która odbyła się po gali. Przypomnijmy, że bezpośrednio po starciu z Usykiem Fury odmówił wywiadu w ringu. 36-latek stwierdził, że czuje się wygranym zarówno pierwszego pojedynku (doszło do niego w maju, niejednogłośną decyzją sędziów górą był Ukrainiec), jak i sobotniego rewanżu. 

 

- Uważam, że wygrałem obie walki. Do końca życia będę uważał, że zwyciężyłem w tym starciu - zapewniał. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Ważne wieści dla przyszłości Julii Szeremety. Zapadła kluczowa decyzja

 

Fury dodał również, że jego zdaniem Usyk otrzymał od sędziów prezent. 

 

- Czułem świątecznego ducha. Usyk dostał świąteczny prezent od sędziów. Przedwczesny prezent na święta - mówił wyraźnie rozczarowany. 

 

W przeciwieństwie do pierwszego pojedynku obu zawodników tym razem sędziowie byli zgodni w ocenie potyczki. Wszyscy trzej punktowali 116-112. Zdaniem wielu ekspertów werdykt nie był kontrowersyjny i Usyk w pełni zasłużył na wygraną. 

 

Dla Fury'ego była to druga porażka w zawodowej karierze. Z kolei Ukrainiec wygrał swoje 23 starcie na profesjonalnym ringu. Do tej pory nie zaznał smaku porażki. Usyk jest jednym z najbardziej utytułowanych pięściarzy w historii. W boksie amatorskim sięgał po tytuły mistrza świata i Europy, a do tego dołożył złoto igrzysk olimpijskich w Londynie. Po przejściu na zawodowstwo święcił triumfy w kategorii junior ciężkiej, a następnie przeszedł do królewskiej dywizji, gdzie również dotarł na szczyt. 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie