Selekcjoner przedłuży kontrakt? Ma asa w rękawie

Piłka ręczna
Selekcjoner przedłuży kontrakt? Ma asa w rękawie
fot. PAP
Arne Senstad

Prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce Sławomir Szmal przyznał, że przedłużenie kontraktu z trenerem kobiecej reprezentacji Arne Senstadem jest sprawą otwartą. Obecna umowa z norweskim szkoleniowcem wygasa z końcem stycznia. Asem w rękawie Senstada ma być Heidi Loeke.

Szmal, który na szefa związku został wybrany pod koniec października, ogłosił, że niebawem w podległej mu organizacji zostanie przeprowadzony audyt za lata 2023-24. Do najpilniejszych zadań zaliczył przedłużenie umowy ze sponsorem strategicznym - firmą Orlen.


"Negocjacje już są za nami. Umowa będzie teraz przedstawiona zarządowi Orlenu. Czekamy na pozytywne zakończenie” – powiedział trzykrotny medalista mistrzostw świata i dodał, że ZPRP nie ma alternatywy w przypadku, gdyby władze koncernu postanowiły nie kontynuować współpracy.


Prezes przebywał na zakończeniu mistrzostw Europy piłkarek ręcznych w Wiedniu, gdzie Polska otrzymała prawa organizacji męskiego turnieju tej rangi w 2030 roku, a dwa lata później będzie współgospodarzem kobiecego. Pierwszy, który w Polsce gościć będzie w Katowicach, zorganizuje wraz z Danią (Herning) i Czechami (Praga). Stolica Górnego Śląska będzie także miastem-gospodarzem kobiecych ME wspólnie z Danią i Niemcami.


"Byliśmy jedynymi kandydatami do tych imprez. Z Katowicami ustalenia poczynił poprzedni zarząd związku. Niebawem będę rozmawiał na ten temat z prezydentem miasta Marcin Krupą" - dodał.


Polki w niedawno zakończonych ME zajęły dziewiąte miejsce, najwyższe od 18 lat.


"Dziewczyny, niezależnie od przeciwnika, walczyły. Dawały z siebie wszystko. To zespół, który ma olbrzymi potencjał. Wiele z tych zawodniczek za dwa lata wystąpi w mistrzostwach Europy, których także będziemy współgospodarzem" – zauważył.


Szmal przekazał, że nie została jeszcze podjęta decyzja co do dalszej współpracy z trenerem Senstadem. Norwegowi kontrakt wygaśnie z końcem stycznia. W rozmowach z ZPRP jego atutem ma być namówienie do współpracy w roli asystentki Heidi Loeke. Była obrotowa to jedna z najbardziej utytułowanych piłkarek ręcznych w historii. W dorobku ma trzy, w tym dwa złote (2008, 2012), medale olimpijskie oraz wielokrotnie sięgała po trofea mistrzostw świata i mistrzostw Europy. W roku 2011 otrzymała od międzynarodowej federacji tytuł najlepszej piłki ręcznej na świecie.


"Interesuje mnie, aby Polska w ME 2026 zaszła jak najdalej. Dlatego ważne będzie spotkanie z trenerem i poznanie jego koncepcji. Sprawa jego umowy jest otwarta" – podkreślił szef ZPRP.


W przypadku startu męskiej reprezentacji w styczniowych mistrzostwach świata Szmal uważa, że obowiązkiem jest awans do następnej rundy. Biało-czerwoni w grupie zagrają z Niemcami, Czechami i Szwajcarią.


Do tej pory do jego najtrudniejszych decyzji, jakie podjął w nowej roli, były sprawy personalne, czyli podziękowanie.


"Niektórym osobom musiałem podziękować za pracę" - zauważył, choć nie chciał potwierdzić, czy do tego grona zalicza dotychczasowego dyrektora sportowego Damiana Drobika.


Dobiegł końca rozpisany jeszcze za poprzednich władz federacji przetarg na transmisje telewizyjne z meczów reprezentacji Polski rozgrywanych w kraju. Nowy zarząd zdecydował się na pięcioletnią umowę z Telewizją Polsat.


W Polsce we wszystkich kategoriach wiekowych, od seniorskich do młodzików, zarejestrowanych jest 17 944 zawodników i zawodniczek. W pięciu Szkołach Mistrzostwa Sportowego: w Kielcach, Płocku, Kwidzynie, Lublinie i Kaliszu naukę pobiera 113 uczennic i 179 uczniów.


"Te placówki muszą zostać poddane restrukturyzacji. To głównie zależeć będzie od ministerialnego wsparcia finansowego. Mam pomysł na zmiany w programie nauczania. Ten proces musi jednak potrwać" - skomentował Szmal.


Do planów, które mogą spopularyzować uprawianie dyscypliny w kraju, zalicza różnego rodzaju eventy, w tym turnieje dla najmłodszych, gdzie piłka ręczna przedstawiana jest w przystępny sposób.


"Zależy nam na wspólnych zajęciach dzieci z rodzicami, aby ci drudzy w ogóle zobaczyli, co to jest piłka ręczna. Chciałbym, aby dyscyplina wróciła do szkół podstawowych. Dużo obiecuję sobie po realizacji programów we współpracy z Ministerstwem Sportu i Turystyki" - dodał.


Prezesowi ZPRP zależy, aby rozwijać piłkę ręczną plażową. Nie jest to jednak dyscyplina olimpijska i pozyskiwanie środków jest zdecydowanie trudniejsze.


"To jedna z form, która poza sezonem halowym promuje piłkę ręczną" – zauważył.


Szmal w czasie wolnym specjalizuje się w warzeniu piwa w warunkach domowych. W ostatnim czasie nawał obowiązków uniemożliwił mu jednak przygotowanie napoju.


"Może w lutym lub marcu siądę i zrobię kolejne piwo. Robiłem wszystkie odmiany, poza mocnymi. To wymaga dłuższej fermentacji" – zaznaczył.


Jego syna Filipa nigdy na poważnie nie ciągnęło do piłki ręcznej. Studiuje na kierunku Game Studies na Uniwersytecie Opolskim. Studia kształcą w zakresie projektowania, programowania i kreowania zawartości graficznej oraz tekstualnej.


Olimpijczyk z Pekinu i Rio de Janeiro święta Bożego Narodzenia spędza na Opolszczyźnie u rodziców i teściów. W kuchni pomaga żonie Anecie. Szczególnie poleca makówki, w których skład - poza makiem - wchodzą moczone bułki i bakalie.


"Z życzeń na nowy rok dla siebie wybieram zdrowie, a dla związku - odpowiednich środków finansowych" - podsumował.

psl, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie