Roszady przed Turniejem Czterech Skoczni. Mistrz świata i wicemistrz olimpijski poza kadrami
Wielkimi krokami zbliża się 73. Turniej Czterech Skoczni. Poszczególne reprezentacje ogłaszają swoje drużyny na niemiecko-austriackie zmagania. Wśród nich są gospodarze rywalizacji, którzy w swoich kadrach nie uwzględnili dwóch uznanych zawodników.
Chodzi o Markusa Eisenbichlera z Niemiec i Manuela Fettnera z Austrii. Wykreślenie z kadry pierwszego ze skoczków jest efektem zmniejszenia puli miejsc przysługujących reprezentacji naszych zachodnich sąsiadów. Selekcjoner Stefan Horngacher miał do dyspozycji sześć miejsc na pierwsze zawody TCS, które odbędą się w Oberstdorfie. Podczas przedświątecznych zmagań w Engelbergu Eisenbichler prezentował się rozczarowująco. W obu konkursach nie zdobył punktów i przegrał wewnętrzną rywalizację z kolegami z kadry.
ZOBACZ TAKŻE: Zawieszona za doping Rosjanka będzie mogła wrócić do treningów. Zapadła decyzja
W Oberstdorfie wystartują Andreas Wellinger, Stephan Leyhe, Karl Geiger, Phillipp Raimund, Adrian Tittel oraz lider Pucharu Świata Pius Paschke. Tym samym zabrakło miejsca dla Eisenbichlera. Niewykluczone jednak, że 33-latek wróci do zespołu przy okazji konkursów w Garmisch-Partenkirchen. Wtedy Niemcy prawdopodobnie skorzystają z tzw. "grupy krajowej", w której mistrz świata z Seefeld ze skoczni normalnej powinien się znaleźć.
Z kolei Fettner jest "ofiarą" znakomitej dyspozycji Austriaków w tym sezonie. W fenomenalnej formie są Daniel Tschofenig, Jan Hoerl i Stefan Kraft. Każdy z nich jest wymieniany w gronie najpoważniejszych kandydatów do wygrania TCS. Ponadto w kadrze znaleźli się jeszcze Michael Hayboeck, Maximilian Ortner, Stephan Embacher i Markus Mueller, a zatem zawodnicy, którzy w tym sezonie mieli swoje przebłyski, a do tego regularnie punktują w zawodach Pucharu Świata.
Trener Andreas Widhoelzl miał do wykorzystania siedem miejsc. Tym samym w kadrze nie znalazł się Fettner, którego zabrakło również w Engelbergu. Podobnie jednak jak w przypadku Eisenbichlera powrót do zespołu wicemistrza olimpijskiego z Pekinu wydaje się kwestią czasu.
73. Turniej Czterech Skoczni rozpocznie się 28 grudnia od kwalifikacji do konkursu w Oberstdorfie. Dzień później odbędzie się pierwszy konkurs. Następnie zawodnicy będą rywalizowali na skoczniach w Garmisch-Partenkirchen, Innsbrucku i Bischofshofen. Tytułu wywalczonego przed rokiem będzie bronił Japończyk Ryoyu Kobayashi.
Przypomnijmy, że Polskę w zbliżającym się TCS będą reprezentowali Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Jakub Wolny, Piotr Żyła i Dawid Kubacki. W kadrze zabrakło Kamila Stocha, który będzie trenował indywidualnie. Jego celem jest powrót do wysokiej formy.
Przejdź na Polsatsport.pl