Siatkarka przegrała walkę z rakiem. Była legendą swojej reprezentacji
Siatkarskie media obiegła bardzo smutna informacja. W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia odeszła znana trenerka i była kenijska siatkarka Janet Wanja. 40-latka zmagała się z nowotworem.
Wanja była legendą reprezentacji Kenii. Grała w niej od 2004 do 2019 roku, aż do zakończenia kariery. Brała udział w igrzyskach olimpijskich w Atenach, w których Kenijki zajęły 11. miejsce.
ZOBACZ TAKŻE: Najważniejsze sportowe wydarzenia w 2025 roku. Daty wielkich imprez. Kiedy startują Polacy?
Po odwieszeniu butów na kołek Wanja stanęła po drugiej stronie barykady i została trenerką. W 2024 roku podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu była w sztabie szkoleniowym reprezentacji Kenii (grupowych rywalek Polek). Pełniła funkcję trenerki przygotowania fizycznego.
O śmierci 40-latki poinformowała jej rodzina. Kobieta chorowała na raka pęcherzyka żółciowego. Kondolencje bliskim złożyła m.in. krajowa federacja.
"Jesteśmy głęboko zasmuceni, ogłaszając odejście naszej ukochanej gwiazdy, ikonicznej weteranki Janet Wanja Mungai po walce z rakiem pęcherzyka żółciowego. Wkład Janet w Federację i sport był niezwykły. Była oddaną, pełną pasji i niesamowicie utalentowaną zawodniczką, która reprezentowała klub i kraj na najwyższym poziomie kontynentalnym i globalnym przez ponad dwie dekady" - poinformowała Kenijska Federacja Siatkówki (KVF).
Kenia zajmuje 22. miejsce w rankingu FIVB.
Przejdź na Polsatsport.pl