Bjelica stracił pracę drugi raz w ciągu roku. Szybko skończyła się cierpliwość
Trzy miesiące i koniec. Nenad Bjelica został oficjalnie zwolniony z Dinama Zagrzeb. Piłkarze "Niebieskich" mają już nowego trenera.
15 spotkań i na tym koniec. Choć drużynę objął we wrześniu tego roku, to tym razem przygoda z klubem ze stolicy Chorwacji nie była tak udana, jak miało to miejsce ponad cztery lata temu. Nenad Bjelica, były trener Lecha Poznań oraz Unionu Berlin, nie poprowadzi już więcej Dinama Zagrzeb.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejny gol polskiego piłkarza na zapleczu Premier League
Bjelica przyszedł do 25-krotnego mistrza Chorwacji zaraz po tym, jak zespół przegrał swój mecz w ramach pierwszej kolejki piłkarskiej Ligi Mistrzów. Wtedy zagrzebianie ulegli Bayernowi Monachium aż 2:9. Warto podkreślić, że Bjelica podtrzymał szansę klubu na grę w fazie pucharowej we wspomnianych rozgrywkach. Aktualnie są na 24. pozycji dającej awans do 1/8 finału. Gorzej jednak wygląda już sytuacja w lidze, gdzie Dinamo powinno dominować.
Osiem wygranych, pięć remisów i pięć przegranych - tak prezentuje się bilans spotkań w wykonaniu Dinama Zagrzeb w lidze chorwackiej. Po 18 kolejkach są na trzecim miejscu, które nie może satysfakcjonować. Ta sytuacja doprowadziła do zwolnienia trenera.
Nowym szkoleniowcem będzie Fabio Cannavaro, a swoją pracę z nowym zespołem rozpocznie po Nowym Roku, bo 3 stycznia.
Przejdź na Polsatsport.pl