Miłe złego początki. Czerwona latarnia PlusLigi nie zdołała sprawić sensacji

Miłe złego początki. Czerwona latarnia PlusLigi nie zdołała sprawić sensacji
fot. PAP
Miłe złego początki. Czerwona latarnia PlusLigi nie zdołała sprawić sensacji

Nie było sensacji w spotkaniu GKS Katowice - Aluron CMC Warta Zawiercie. Choć czerwona latarnia PlusLigi wygrała pierwszego seta, później kontrolę nad przebiegiem boiskowych wydarzeń przejęli "Jurajscy Rycerze". Ostatecznie podopieczni Michała Winiarskiego wygrali 3:1 (21:25, 25:20, 25:21, 25:14).

GKS Katowice zakopał się na samym dnie ligowej tabeli. Drużyna przystąpiła do meczu 19. kolejki z dorobkiem sześciu punktów.

 

ZOBACZ TAKŻE: Gwiazdor PlusLigi opowiada o życiu w Polsce. "We Francji pod tym względem jest lepiej"


Gospodarze nie byli rzecz jasna faworytami potyczki z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Niespodziewanie wygrali jednak pierwszego seta 25:21.


To mogło dać nadzieję siatkarzom i kibicom. Podopieczni Michała Winiarskiego szybko sprowadzili jednak rywali na ziemię, wygrywając drugiego seta 25:20. Następnie poszli za ciosem, zwyciężając w trzeciej i czwartej partii.


Największą różnicę klas dało się zauważyć w ostatnim secie. Zawiercianie wygrali w nim bowiem do 14 i przypieczętowali zwycięstwo.


GKS pozostał na ostatnim miejscu w tabeli.

 


GKS Katowice - Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3 (25:21, 20:25, 21:25, 14:25)

 

GKS Katowice: Aymen Bouguerra, Bartosz Gomułka, Damian Hudzik, Jewhenij Kisiluk, Bartłomiej Krulicki, Joshua Tuaniga - Bartosz Mariański (libero) - Alexander Berger, Damian Domagała, Piotr Fenoszyn, Krzysztof Gibek

 

Aluron CMC Warta Zawiercie: Mateusz Bieniek, Kyle Ensing, Bartosz Kwolek, Aaron Russell, Miguel Tavares Rodrigues, Miłosz Zniszczoł - Szymon Gregorowicz (libero) - Adrian Markiewicz

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie