Było tak blisko... Dramat polskiej tenisistki. "Wiem, że wrócę silniejsza"

Karolina PotrykusTenis

W weekend rozlosowana została oficjalna drabinka pierwszego Wielkiego Szlema w roku - Australian Open. Niestety, zabrakło w nim miejsca dla Katarzyny Kawy, która zanotowała świetną końcówkę poprzedniego sezonu. Polka nie ukrywa swojego rozczarowania i podzieliła się z kibicami emocjonującym wpisem.

Było tak blisko... Dramat polskiej tenisistki. "Wiem, że wrócę silniejsza"
fot. PAP
Katarzyna Kawa

Kawa ma za sobą bardzo dobrą końcówkę sezonu. Rozegrała bardzo wiele spotkań, odnosząc przy tym niemałe sukcesy. Z pewnością dobrze będzie ona wspominać tegoroczne rozgrywki w Buenos Aires, gdzie wraz z Mają Chwalińską wygrała turniej deblowy, a w singlu doszła do finału. Drzwi do podwójnego triumfu zamknęła jej Egipcjanka Mayar Sherif.

 

ZOBACZ TAKŻE: Koniec złej passy znanego tenisisty. Zrobił to po sześciu latach!

 

Polska tenisistka nie ukrywała, że bardzo zależy jej na tym, by na początku roku wystąpić w Australian Open. Cel uskrzydlał, ale niedzielny poranek przyniósł fatalne wieści. Kawie zabrakło bardzo niewiele, by awansować do turnieju - jest czwarta na liście oczekujących.

 

Tenisistka nie ukrywa, że nieco ją to podłamało. W emocjonalnym wpisie na Instastory podzieliła się z fanami swoimi przemyśleniami. 

 

"Po zamknięciu drabinki zostałam czwartą oczekującą do turnieju. Szansa wciąż jest, ale odwołanie się czterech zawodniczek w kwalifikacjach przed 1. rundą zdarza się bardzo rzadko. Jest to przykre i rozczarowujące nie być w turnieju singlowym, o który walczyłam do samego końca, szczególnie biorąc pod uwagę, że jest to najmocniejszy turniej wielkoszlemowy w całej dotychczasowej historii. Dziś jest mi smutno, ale wiem, że wrócę silniejsza. Do zobaczenia najprawdopodobniej na deblu" - napisała Kawa na instastory. 

 

 

Australian Open odbędzie się w dniach 6-26 stycznia. Wystąpią w nim Maja Chwalińska, Maks Kaśnikowski, Kamil Majchrzak (w kwalifikacjach) oraz Iga Świątek, Magda Linette, Magdalena Fręch i Hubert Hurkacz. 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie